Jan Herman Jan Herman
202
BLOG

Jak nie kijem go...

Jan Herman Jan Herman Ukraina Obserwuj temat Obserwuj notkę 8

Międzynarodowa społeczność - choć formalia się zgadzają - nie śpieszy się z uznaniem odzyskania Krymu przez Federację Rosyjską (oddanego przy toaście przez Chruszczowa w zarząd ukraiński).

Poroszenko nie jest w ciemię bity: skoro idzie zimowa bieda ukraińska, to czemu nie wskazać winnego Moskala?

Ciupasem wysyła okręty (a nie żaglówki) na wody terytorialne, wiedząc że "ruski" nie będzie się przyglądał bezczynnie. Teraz udaje, że biadoli, bo a nuż uda się "demokratyczny świat" (nie mylić z Polską) wrobić w gusła potępienia wobec Putina.

Nawet jeśli się nie uda - Poroszenko jest na plusie, bo naród wytrzyma głód i niedolę, skoro Moskal strzela do niewinnych okręcików


Jan Herman
O mnie Jan Herman

...jaki jestem - nie powiem, ale poczytaj blog... Więcej o mnie znajdziesz w książce Wł. Pawluczuka "Judasz" (autor mnie nie zna, ale trafił w sedno). O czym jest ta książka? O zmaganiu się człowieka z własnym losem, wiecznością, z Panem Bogiem. O miłości, zdradzie, rozpaczy i ukojeniu. Saszka, prosty chłopak z białoruskiej wioski, po rewolucyjnej zawierusze, podczas której doświadczył wszystkiego, wraca w rodzinne strony i próbuje żyć tak jak inni. Ale kiedy spotyka samozwańczego proroka Ilię, staje się jego najwierniejszym uczniem i apostołem... Opowieść o ludzkich głodach - seksualnym i religijnym - o związkach erotyki i polityki, o tłumionej naszej prawdziwej naturze, o nieortodoksyjnej, gnostyckiej i prawosławnej religijności, tajemnicy i manipulacji wreszcie.................................................... UWAGA: ktokolwiek oczekuje, że będę pisał koniecznie o sprawach, które są "na tapecie" i konkurował na tym polu ze znawcami wszystkiego - ten zabłądził. Piszę bowiem dużo, ale o tym najczęściej, co pod skorupą się dzieje, a widać będzie za czas jakiś.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (8)

Inne tematy w dziale Polityka