meaculpa meaculpa
52
BLOG

Po co komu te wybory? Dobrze jest jak jest!

meaculpa meaculpa Polityka Obserwuj notkę 0

            Tak sobie od kilku dni leżę i oglądam reklamy wyborcze naszych przyszłych i mam nadzieję niedoszłych prezydentów – no może po za jednym – i zastanawiam się dlaczego skazany jestem na własną – ułomną przecież – pamięć w której zamazują się dokonania pretendentów z ostatnich 10-20 lat?

            Są to dokonania istotne nie tylko z punktu widzenia przeciętnego obywatela tego biednego kraju, ale także z historycznego punktu widzenia! Nie możemy o nich tak szybko zapomnieć! A czyim obowiązkiem jest uświadamianie nam z kim mamy do czynienia i co jest do przypomnienia?

             Czyż nie należy to do obowiązków „dziennikarzy” ze szczególnym wskazaniem na tzw. śledczych?

Czyż nie należy to do obowiązków „niezależnych telewizji” ze szczególnym wskazaniem na telewizję publiczną?

            Czyż obok bloków wyborczych, audycji wyborczych i innych „ogłupiaczy” nie powinny pojawić się audycje w którym prześwietlone zostałyby życiorysy wszystkich kandydatów?

            Czy jako wyborcy skazani jesteśmy tylko na propagandę wyborczą? Nie zasługujemy na prawdę? Czy chociażby rzeczową analizę obietnic wyborczych?

            W dzisiejszych, polsatowskich Wydarzeniach zapowiedziano materiał J. Mikruty w którym miano przedstawić kandydatów od innej strony – pomyślałem „nareszcie”!

            Co zobaczyłem i usłyszałem? To samo co w klipach wyborczych tylko z delikatną sugestią, że np. Komorowski to sobie w życiu rąk „normalną” pracą nie splamił – bo od początku lat 80-tych pracował „dla narodu”. To samo zresztą Kaczyński czy Napieralski. Tylko Pawlak to jedyny „pracujący inaczej”....

             Zapewne zabrakło rozkazu żeby przypomnieć masom dokonania kandydatów ? Pawlak oprócz „czerwcowej nocy” może poszczycić się wieloma dokonaniami, że wspomnę tylko o Interarms...

Nikt nie wypomina Komorowskiemu dokonań w okresie monowskim i nagłej miłości do WSI...

Kaczyńskiemu uwłaszczenia się na majątku RSW i uczestnictwie obradach okrągłego stołu...

Że do Leppera nagle nic nic nie ma to już szczyt potulności politycznej!

A co z życiorysami innych? Nikt nie miał czasu pogrzebać?

            Przecież np. prywatyzacja FSM w Tychach i Bielsku Białej odbyła się zapewne pod hasłem „Wybierz swój dobrobyt”?

           Nikomu w tej kampanii niczego się nie chce – takie wrażenie można odnieść oglądając reżymową i prywatną tv. To dlaczego miałoby się nam chcieć pójść do lokali wyborczych?

Dobrze jest jak jest!

meaculpa
O mnie meaculpa

Konserwatywno liberalny: „Nie zgadzam się z tym, co mówisz – ale życie oddam za to, byś mógł mówić to, co mówisz”

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka