meaculpa meaculpa
571
BLOG

Do Adama Michnika piszą ludzie

meaculpa meaculpa Polityka Obserwuj notkę 6

Giewu nie czytam, ale nie podchodzę do postanowienia ortodoksyjnie. Dziś rano, przy śniadaniu, sięgnałem po Giewu ( z 18-19.09) będącą w zasięgu ręki (lewej).

Moją uwagę przyciągnął "List Otwarty" - cudzej korespondencji nie czyytam i tę zasadę stosuję ortodoksyjnie - skoro jednak list zamieszczony został w wysokonakłądowym dzienniku poczułem się zwolniony (po raz kolejny) z wierności zasadom.

Czytam i oczom nie wierzę:

List otwarty do Adama Michnika

Maciej A. Wysocki*

Jaki jest rezultat pańskiego rachunku sumienia w sprawie Lecha Kaczyńskiego?


Panie Redaktorze! Tuż po katastrofie smoleńskiej na łamach portalu Wyborcza.pl stwierdził Pan, że "Prezydent Lech Kaczyński był zawsze ostro krytykowany, również przeze mnie. I będę musiał zrobić rachunek sumienia, czy w moich krytykach nie bywałem niesprawiedliwy, czy brutalny. ( ) Sprawdzę wszystko, co napisałem na temat Leszka Kaczyńskiego".
W świetle tych słów ciekawi mnie rezultat Pańskiego rachunku sumienia, zwłaszcza że od deklaracji minęło już pięć miesięcy. Czy znalazł się tekst, w którym posunął się Pan za daleko? Sformułowanie, które z perspektywy czasu uznaje Pan dzisiaj za brutalne, bądź krzywdzące dla śp. Lecha Kaczyńskiego?
Pytam o to, choć mam świadomość, że rachunek sumienia jest sprawą indywidualną jednostki. Ale to Pan jako pierwszy podzielił się z opinią publiczną ową wątpliwością, więc liczę na upublicznienie wyników pańskiego rachunku sumienia.
Odpowiedź Adama Michnika
Tak, sprawdziłem wszystko, co napisałem na temat Lecha Kaczyńskiego. Okazało się jednak, że nawet ostro go krytykując, nie napisałem nic, co byłoby krzywdzące, niesprawiedliwe czy brutalne dla byłego prezydenta.
*Maciej A. Wysocki, laureat Olimpiady Losy Polaków na Wschodzie po 17 IX 1939 r. oraz finalista XXXIV Olimpiady Historycznej"
żródło:http://wyborcza.pl/1,95892,8393155,List_otwarty_do_Adama_Michnika.html
 
Do czego to już doszło! Adam Michnik odpisuje na listy otwarte "pojedyńczych ludziów"!?
"Normalnie" spodziewać by się można pozwu o naruszenie dóbr osobistych, wzniecanie i podsycanie anatganizmów międzyrasowych, antysemityzm itp itd. a tu proszę red nacz odpisał prosto i po ludzku:

Tak, sprawdziłem wszystko, co napisałem na temat Lecha Kaczyńskiego. Okazało się jednak, że nawet ostro go krytykując, nie napisałem nic, co byłoby krzywdzące, niesprawiedliwe czybrutalne dlabyłego prezydenta.
 


Tak sobie myślę -pomijając fakt czy faktycznie w "dorobku" A. Michnika znajdują się czy też nie  teksty krzywdzące, niesprawiedliwe czy brutalne (sic!) dotyczące Lecha Kaczyńskiego - myślę, że napisanie "byłego prezydenta" w odniesieniu do tragicznie zmarłego śp. Lecha kaczyńskiego nie jest przypadkowym zwrotem...

W tych dwóch słowach kryje się dla mnie jakiś podświadomy przekaz; co wy mi tu jeszcze głowę zawracacie byłym prezydentem? nie ma go i już!

A mnie się wydaje, że w odniesieniu do nieżyjącego, tragicznie zmarłego, Lecha Kaczyńskiego trzeba pisać/używać zwrotu: śp. lub prezydenta Lecha Kaczyńskiego bo ten tytuł zostaje "z człowiekiem"  a nie jest tylko kadencyjnie używanym tytułem?

meaculpa
O mnie meaculpa

Konserwatywno liberalny: „Nie zgadzam się z tym, co mówisz – ale życie oddam za to, byś mógł mówić to, co mówisz”

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Polityka