W tzw. "kontrwywiadzie" Piasecki redaktor RMF "przesłuchiwał" mec. Rogalskiego.
Słuchając tej rozmowy odniosłem wrażenie, że Piasecki redaktor RMF wie o katastrofie smoleńskiej wszystko a mec. Rogalski nic nie wie.
Piasecki redaktor RMF wie np. że samolot odwrócił się na plecy - oj tylko ci Rosjanie, darogije druzja, nie chcą tylko poprzeć wiedzy Piaseckiego zapisami parametrów lotu - a śmierć pasażerów spowodował CENTROPŁAT, który wszystkich ZMIAŻDŻYŁ...
W jaki sposób centropłat zmiażdżył tych którzy byli i za i przed nim już nam Piasecki redaktor RMF nie wyjawił...
Piasecki redaktor RMF wie także jak zginął np. poseł Gosiewski i ma 100% pewność, że w krypcie leża szczątki pary prezydenckiej - po co więc mec. Rogalski "wywołuje duchy" i chce ekshumować ciała ofiar?
Przecież drobne nieścisłości - różne oznaczenie szczątków, brak dokumentacji foto-video wykonanej podczas sekcji na "stołach ekshumacyjnych" - nie mogą wpływać i nie mają znaczenia przy potwierdzeniu znanego wszystkim faktu: 96 osób zgineło po prostu w katastrofie lotniczej!
Radia Bzdet nie słucham, RMF'u słuchałem ze względu na min. felietony Olbratowskiego - i czego mam teraz słuchać?
Konserwatywno liberalny: „Nie zgadzam się z tym, co mówisz – ale życie oddam za to, byś mógł mówić to, co mówisz”
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka