meaculpa meaculpa
355
BLOG

Ambasada Izreala czyli co....

meaculpa meaculpa Polityka Obserwuj notkę 8

Do czego mozna porownac dzialanie ambasady Izraela w Polsce... Moze do dzialania Urzedu Kontroli Publikacji i Widowisk? A moze do stylu dzialania ruskich dyplomatow? Dla mnie ponizsza informacja to kolejny dowod na slabosc naszego panstwa:

"Do Omara Farisa, Palestyńczyka mieszkającego w Krakowie, dotarło pismo z Ministerstwa Spraw Zagranicznych, które wyjaśniało, dlaczego ambasada Izraela starała się uniemożliwić spotkanie z nim w tarnowskim liceum pod koniec czerwca.

MSZ upomina ambasadę Izraela za interwencję w liceum.


"Uprzejmie informujemy, że 5 lipca br. odbyło się spotkanie zastępcy dyrektora Departamentu Afryki i Bliskiego Wschodu Macieja Kozłowskiego z zastępcą Ambasadora Izraela w Polsce Nadawem Eszkarem dotyczące wyjaśnień co do interwencji Ambasady Izraela u dyrekcji I LO w Tarnowie w przeddzień zorganizowanego przez szkołę spotkania z Przewodniczącym Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Palestyńczyków w Polsce Omarem Farisem. Spotkanie było zaplanowane na 21 czerwca. Po interwencji przedstawicielstwa Izraela zostało odwołane. Dyrektor Kozłowski przekazał ambasadorowi stanowisko MSZ w sprawie, podkreślając, że resort uważa za niestosowne, by Ambasada Izraela bezpośrednio kontaktowała się ze szkołą, która w jej ocenie planuje wydarzenie niekorzystnie wpływające na wizerunek Izraela. Takie działania mogą sprawiać wrażenie, że Ambasada usiłuje ingerować w sprawy nauczania w szkole. Ambasador Nadaw Eszkar wyjaśnił, że powodem interwencji była obawa, że podczas spotkania zostanie zaprezentowana antyizraelska, antysemicka retoryka".

O łamaniu praw człowieka

- Nie jestem żadnym antysemitą. Chciałem zaprezentować tylko trudną sytuację Palestyńczyków. Cieszę się, że polski MSZ postanowił wyjaśnić tę sprawę - komentuje Omar Faris.

Omar Faris, szef Pozarządowego Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego Palestyńczyków w Polsce z siedzibą w Krakowie, miał wystąpić pod koniec czerwca w I LO w Tarnowie. Razem z Przemysławem Wielgoszem, redaktorem naczelnym polskiego wydania "Le Monde Diplomatique", w ramach cyklu spotkań "Pod jednym niebem" miał przedstawiać problemy polityki bliskowschodniej.

Faris, mieszkający w Krakowie, od lat upomina się o prawa Palestyńczyków do samostanowienia. Stał się znany, gdy w 2003 r. zorganizował manifestację przeciwko wojnie w Iraku, za co został postawiony przed sądem. Za Farisem ujęli się obrońcy praw człowieka. Został uniewinniony.

- W tarnowskim liceum chciałem opowiadać o łamaniu podstawowych praw człowieka Palestyńczyków, trudnej sytuacji mieszkańców tego regionu - mówi Faris. - Z podobnymi pogadankami od dwóch lat ja i moi palestyńscy przyjaciele jeździmy po całej Polsce, także po szkołach. Nigdy nie zakazano nam wystąpienia - zapewnia.

Ambasada tłumaczy

Dlaczego więc ambasada Izraela zainteresowała się tarnowskim liceum? - Naszego pracownika odpowiedzialnego za edukację na temat Izraela zdziwiło, że takie spotkanie odbywa się w szkole. Informację znalazł w internecie. Postanowił zadzwonić do dyrekcji szkoły, by zwrócić jej uwagę na to, że przedstawienie młodzieży jedynie palestyńskiego punktu widzenia na Bliski Wschód może w fałszywym świetle pokazać Państwo Izraela. A pan Omar Faris potrafi głosić radykalne poglądy. Ale absolutnie nikt z ambasady nie naciskał na odwołanie spotkania. Nasz pracownik chciał tylko zwrócić uwagę, że to bardzo trudny temat, który wymaga pokazania różnych aspektów. Nie wiedzieliśmy, że już wcześniej organizowano podobne wizyty w szkołach - mówi Michał Sobelman, rzecznik izraelskiej ambasady.

Efekt telefonu był taki, że dyrektorka szkoły odwołała spotkanie. Myślała, że dzwonił do niej osobiście ambasador Izraela w Polsce.

Stowarzyszenie Społeczno-Kulturalne Palestyńczyków w Polsce jest oburzone.

- Po wakacjach chcemy zorganizować pogadanki w szkołach w całej Polsce. Także w Tarnowie. Nie głoszę radykalnych poglądów. Uważam, że Palestyna i Izrael powinny dążyć do pokojowego współistnienia na Bliskim Wschodzie. Powołuję się przy tym na Shlomo Sanda, profesora uniwersytetu w Tel Awiwie, autora książki "Wymyślenie narodu żydowskiego". Gdy przywołuję tę publikację, jestem oskarżany o negowanie prawa Żydów do własnego państwa. A to nieprawda - mówi Faris."

 

Dla mnie skandal, ktorego skutkiem powinno byc natychmiastowe wydalenie "dyplomatow" Izraela!

Calosc tu:

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomos/1,114883,12139739,MSZ_upomina_ambasade_Izraela_za_interwencje_w_liceum.html?lokale=opole

 
meaculpa
O mnie meaculpa

Konserwatywno liberalny: „Nie zgadzam się z tym, co mówisz – ale życie oddam za to, byś mógł mówić to, co mówisz”

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka