Piotr Piętak Piotr Piętak
431
BLOG

Rewolucja anarchistyczna

Piotr Piętak Piotr Piętak Kultura Obserwuj notkę 1

Anarchizm i jego główne idee są podstawą funkcjonowania współczesnej elektronicznej cywilizacji której fundamentem jest Internet.  Ruch „Wolnego Oprogramowania” nie uznaje prawa autorskiego i patentów lecz stworzył prawo (copyleft) umożliwiające upowszechnianie informacji za darmo, w ten sposób stwarza równy, sprawiedliwszy dostęp do wiedzy i kultury.

 

Pierwszym, który chciał obalić w radykalny sposób prawa „własności intelektualnej” był Jan Wacław Machajski przyjaciel z lat szkolnych i uniwersyteckich Żeromskiego, uwieczniony przezeń w „Syzyfowych Pracach” pod postacią Karola Radka.

 

Twierdził on w broszurze p.t. „Robotnik umysłowy” napisanej na syberyjskim zesłaniu, że cały ruch socjalistyczny nie ma nic wspólnego z wyzwoleniem klasy robotniczej, lecz jest próbą przejęcia władzy przez pasożytnicza warstwę inteligencji chcącej bez przeszkód ze strony burżuazji czy arystokracji wyzyskiwać lud pracujący.

 

Inteligencja dysponuje „kapitałem intelektualnym” i kulturowym, natomiast robotnicy są ich całkowicie pozbawieni i bez możliwości wyrównania szans intelektualnych między obiema warstwami, mówienie o równości i wolności jest oszustwem i hipokryzją.

 

Dlatego Machajski wyciągnął wniosek, ze jedynym zadaniem robotników jest walka ekonomiczna. która powinna doprowadzić do zrównania płac robotników fizycznych i „umysłowych”. Dopiero ich synowie dysponowaliby równym dostępem do wiedzy i kapitału intelektualnego. „Machajewszczyzna” była znienawidzona i napiętnowana przez nomenklaturę partii bolszewickiej, ale jest - przynajmniej jej najważniejszy element - wprowadzona w życie przez twórców i użytkowników „światowej pajęczyny”.

 

Internet umożliwiający rozwój produkcji publicznej – np. encyklopedia Wikipedia, system Linux - jest także realizacją programu E. Abramowskiego propagatora dobrowolnych stowarzyszeń obywatelskich  i „rewolucji moralnej”polegającej na praktykowaniu zasad wzajemnej pomocy, i spełnieniem marzeń Pierre. J. Proudhona, który w połowie XIX wieku pisał:

 

"Stowarzyszenie. Nadejdzie chwila, gdy wymiana zostanie wszędzie zorganizowana bez pieniędzy: płatności będą wówczas pokrywane pracą, pieniądz stanie się bezużyteczny, posiadacze skarbów będą mogli umrzeć z głodu. Wszystkie te masy kruszcu przekazane zostaną na naczynia kuchenne."

 

Brzmi to jak wyznanie wiary twórców „wolnego oprogramowania”. Idee anarchistów, pozwalają nam lepiej zrozumieć współczesna cywilizacje w której słowo „rewolucja” traci swój sens, bowiem zgodnie z przepowiednia właśnie Pierre J. Proudhona - mamy dzisiaj do czynienia z „rewolucja permanentną” („ciągłą”). Zmiana i to zmiana rewolucyjna jest podstawową zasadą funkcjonowania elektronicznej cywilizacji.

 

Jest uderzające, że refleksje Proudhona nad „rewolucją” jej nieustającym istnieniem w życiu społecznym opisują prawie w detalach XXI wieczną gospodarkę , której cechą konstytutywną jest jej globalizacja i informatyzacja. W dzisiejszej ekonomi pracownik musi umieć przystosować się do ciągle zmieniającego się kontekstu ekonomicznego i technologicznego, co wymaga stałego podnoszenia kwalifikacji, a niejednokrotnie nawet zmiany zawodu.

 

 

Warunkiem skutecznej pracy jest szybkość z jaką analizuje się i absorbuje zmianę, ponieważ zmiana jest cechą charakterystyczną naszej cywilizacji. Proudhon wiedział to już w połowie XIX wieku, dlatego jego pisma mogą być nadal inspirujące. „Własność to kradzież.”, to najsławniejsze hasło Proudhona na pierwszy rzut oka brzmi jak wezwanie do rewolucji i zniesienie wszelkiej własności prywatnej, w rzeczywistości jednak francuski filozof jest jak najdalszy od idei komunistycznej swego największego krytyka K. Marksa.

 

W przeciwieństwie do tak częstych w myśli komunistycznej poszukiwań faktycznych źródeł nierówności między ludźmi wynikającymi głownie z faktu posiadania lub nieposiadania własności, Proudhona tego typu pytania nie interesowały zupełnie. Jedynym przedmiotem jego rozważań o własności jest pytanie - jakże aktualne w gospodarce elektronicznej - o jej prawne uzasadnienie.

 

Analizował nie źródła, lecz sposoby uzasadniania własności. Wszyscy internauci przesyłający sobie – przy pomocy p2p – pliki muzyczne są uczniami francuskiego anarchisty. Dla Proudhona anarchia nie oznaczała absolutnej swobody działania, ale poczucie nierozerwalnego związku własnej wolności z wolnością innych. Wolność jest integralna.

 

Wszelki przymus pociąga za sobą przymus. Wszelki gwałt odciska się gwałtem. Rewolucje i kontrrewolucje sa tego dobitnym przykładem. Zlikwidować skutecznie niewole można tylko na skale powszechną i we wszystkich sferach życia ludzkiego. Wolności nie można dekretować, jest ona zasadą rozwijająca sie samorzutnie.

 

Anarchia jest dla Proudhona stanem bezrządu, oznacza likwidacje rządu jako organu stojącego ponad społeczeństwem, ale nie oznacza samowoli jednostek i braku wszelkiego prawa. Anarchia nie jest nierządem lecz spontaniczną samoorganizacją społeczeństwa. Właśnie na takich zasadach działają internauci. Wszyscy jesteśmy anarchistami.

 

 

Piotr Piętak - redaktor portalu mediologia.pl - Media, Linux, Informacje, Manipulacje

Czytaj mój blog polityczny

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Kultura