Lawina.
Ostatnio mieliśmy okazję widzieć w "Post Scriptum" [www.youtube.com/watch] na własne oczy, arcyciekawy popis pary 'mędrców polskich' w TVP, pod roboczym tytułem "Nie liczą się fakty, ale biografia historyków o tych faktach mówiących".
Bez wielkiego trudu można było wykazać ich dziury w logicznym rozumowaniu, nie ujmując wielkości dziur w Emmentalerze
[www.epica-awards.com/pages/results/2007/winners/print/images/03_01464_EMMENTALER_Holes_POSTER_A01_3.jpg],
co też z łatwością i Ziemkiewicz [www.rp.pl/artykul/430082.html ] i Wildstein [www.rp.pl/artykul/430402.html] zrobili.
"Nowy".
Niedawno na łamach Rzepy do wesołej ferajny przeciwników rozumu i nauki dołączył Kuczyński, krótkim artykułem [http://www.rp.pl/artykul/431122_Kuczynski__Dziela___wnukow_Stalina__.html]
Swoje rozemocjonowane streszczenie filmu "Towarzysz Generał" [www.youtube.com/watch] Kuczyński rozpoczyna od wymownego tytułu "Dzieła "wnuków Stalina".
Uwaga! Idzie "wściekłość i złość" Kuczyńskiego!
W sumie można by na tym zakończyć, bo chyba każdy wie czego oczekiwać po recenzji, która rozpoczyna się od redukcji ad stalinum autorów historycznego filmu.
Jednak to nie wszystko. Kuczyński film sprowadza do własnych emocji których doznał podczas oglądania) i nimi wali w autorów. Oprócz tego za Żakowskim i Mazowieckim zagląda im w biografię.
Po odwołaniu do własnych emocji autor porównuje film Brauna i Kaczmarka do paszkwili sowieckich z lat 50tych. Powtarzając parę razy, że jest to "Dzieło budzące złość, nienawiść itp." Kuczyński przechodzi do omówienia "IPN-owskiej "gówno prawdy", (co to jest?) która w jego mniemaniu nie docenia takich wymiarów i rzeczywistości jak "literatura, sztuka, muzyka, piosenka, rozrywka, wspomnienia".
Dostaje się głównie młodym historykom, "niemogącym PRLu czuć".
"Ofiara Jaruzelski".
Na deser Kuczyński pochyla się nad biedną ofiarą egzekucji. Niech Was to nie zmyli - nie chodzi o ofiary PRLowskich represji.
Autor pochyla się na "egzekucją medialną Jaruzelskiego", który (uwaga!) "nie był oprawcą ani zdrajcą" i to wcale nie ZSRR, ale "Polska stanowiła dla niego punkt odniesienia."
Która "Polska"?
Ta, która w mniemaniu Kuczyńskiego "lepsza być nie mogła".
Zachęcam Was jeszcze raz do tej ciekawej lektury:)
http://www.rp.pl/artykul/431122_Kuczynski__Dziela___wnukow_Stalina__.html
p.s. Tutaj z kolei wywiad z współautorem filmu: Robertem Kaczmarkiem: www.rp.pl/artykul/430075.html
Jestem świadomym Polakiem, Europejczykiem i obywatelem tego świata. Możesz mnie też nazwać czujnym recenzentem rzeczywistości.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka