ŁukaszEm ŁukaszEm
31
BLOG

Ukraina przegrała?

ŁukaszEm ŁukaszEm Polityka Obserwuj notkę 4

Spór o gaz między Rosją i Ukrainą wydaje się kończyć. Wygląda na to, że Ukraińcy z tego gazowego pokera wyszli przegrani. Rosjanie co prawda też sporo stracili na tym sporze, ale mimo to Dimitrij Miedwiedwiew i Władimir Putin mają w ręku sporo mocnych kart.

Władimir Putin mówił, że na konflikcie z Ukrainą Gazprom stracił prawie miliard dolarów. Ale to chyba jedyna poważniejsza strata, jakiej doznała Rosja w tym sporze. Owszem, Rosjanie może stracili nieco w oczach Europejczyków. Może wzmocnili swój wizerunek kraju nieobliczalnego i uprawiającego politykę cynizmu i siły. Nie jest to jednak dla Rosji nowość. Rosjanie stawiają na interesy i twardą grę. Przy okazji konfliktu z Ukrainą pokazali, że da się z nimi porozumieć. Inna sprawa, że było to porozumienie całkowicie po ich myśli.

Spora część krajów UE i ich obywateli może teraz uznać, że nie ma co się przejmować Ukrainą, za to trzeba dogadać się z Rosją. Tu zaś na tapetę może wskoczyć pomysł gazociągu Nord Stream pod Bałtykiem, którego kraje Europy Środkowo-Wschodniej boją się jak ognia, bo mogą przez niego łatwo wpaść w oblicze rosyjskich szantaży i manipulacji.

"Co nam po Ukrainie, skoro nam w domach zimno", mogą powiedzieć Europejczycy. Co gorsza, również rządy państw UE mogą zechcieć rozmawiać z Rosją. Wtedy będziemy mieli do czynienia z dwoma przeciwstawnymi pomysłami - jedni będą chcieli dywersyfikacji dostaw gazu, drudzy kompromisu z Rosją. I nie wiadomo, która z tych opcji weźmie górę.

Ukraina z tego sporo wyszła solidnie obita. Po pierwsze, z tego sporu wyszli jako przedmiot, nie jako podmiot. Rosja dogadała się z Unią ponad głową Ukrainy. Ukraińskie władze de facto nie miały wiele do powiedzenia. Rosja będzie mogła teraz naciskać na Ukrainę i manipulować nią, a Europa straciła spore pole manewru.

Po drugie - ważniejsze! - porozumienie na rosyjskich warunkach może poważnie zagrozić stabilności Ukrainy. Owszem, kraj ten od dawna jest szarpany irracjonalnymi sporami, przez co stał się łatwym obiektem manipulacji. Teraz jednak, gdy Rosja zdobyła prawdo do kontroli ukraińskich instalacji gazowych, rosyjscy agenci będą mieli pełne ręce roboty. Dyktator Białorusi, Aleksander Łukaszenko, przekonał się już, co się dzieje, gdy Gazprom chce kupić gazociągi. Gdy nie zgodził się na taki biznes - bezceremonialnie zakręcono mu gaz.

Gazprom ostrzy też sobie zęby na gazowe rury Ukrainy. Teraz, mając bezpośredni wgląd do systemu gazowego Ukraińców, szpiedzy i lobbyści będą mogli z łatwością korumpować ukraińskich polityków. A gdy ukraińskie rury wpadną w ręce Rosji, o co Rosjanie od dawna zabiegają, kraj ten znajdzie się na straconej pozycji.

Wygląda na to, że ostry poker w wielkim Kijowie zakończył się wygraną Rosji.

Łukasz Maślanka

 

ŁukaszEm
O mnie ŁukaszEm

Zaliczyłem kilkuletnią przygodę z dziennikarstwem. Wystarczająco długą, by zmądrzeć i poszukać innych zajęć, które pozwalają zmieniać rzeczywistość. Wierzę w rozum i racjonalne spojrzenie na fakty, choć do ich oceny częściej używam lewego oka.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka