Drażniło mnie zawsze postrzeganie donoszenia odpowiednim służbom czegokolwiek jako coś złego. W polskiej mentalności zbyt głęboko zakorzeniony jest pierwiastek antypaństwowy. Objawia się on - prócz niechęci do donoszących władzom - na przykład nieposzanowaniem prawa i porządku publicznego, samowoli, bezmyślnym kontestowaniem wszystkiego co robi władza. Gdybym chciał to wyjaśnić, pewno najłatwiej byłoby powiedzieć że wynika to z racji tego, że Polska przez 200 lat nie była suwerennym krajem, licząc prócz lat 1795-1918 czas od 1939 roku. Czas to zmienić. Należy z państwem współpracować, to nie wstyd, ale chwała.
Być może inicjatywa PiS - wolentariuszy (lotnych służb) donoszących policji na fejsbukowe stronki - nauczy młodych PiSowców (jak na przykład GW1990) że donoszenie to nie wstyd.