metyska metyska
73
BLOG

Jak to pomóc aby się pośmiali (czyli śmiech przez łzy)

metyska metyska Polityka Obserwuj notkę 12

Na początku zastrzegam: każda pomoc jest cenna. Ale w przypadku państwa trzeba jednak brać też pod uwagę inne czynniki. Komuś jednak chyba wyobraźni zabrakło.

Gdy słyszę niemal z dumą podkreślanie że Polska też pomoże Haiti, po czym w tym samym zdaniu - że przeznaczamy na ten cel 50 tysięcy dolarów - to coś mi się robi. Coś bardzo niedobrego. Już nawet śmiać mi się nie chce, zbyt poważny temat.

Co te 50 tysięcy dolarów miałoby zdziałać na Haiti, po 18 (pierwszy plus wtórne, niewiele słabsze) silnych wstrząsach? Czy nie lepiej byłoby wysłać te kilka naszych piesków z obsługą, które co najmniej kilka (-set?) osób mogłyby uratować? Nie sądzę, aby ich transport i pobyt tam kosztował nas dużo więcej (MSZ podało, że w rezerwie ma jeszcze oszałamiającą kwotę 100 tysięcy dolarów).

Ale nie, dziś dowiaduję się, że pieski nie polecą. "To nie jest rejon działania grupy". Hm, zasadniczo w innych trzęsieniach i katastrofach chyba też nie był, a jednak latały. Czyżbyśmy nie mieli już żadnego samolotu zdolnego do tego, aby przelecieć przez Atlantyk (że rządowe miewają kłopoty z bezpośrednim lotem to wiadomo nie od dziś, ale chyba można coś wyczarterować co da sobie z tym wyzwaniem radę?).

Czy naprawdę zanim się coś powie, nie można pomyśleć? Czy to aż takie trudne? Skoro nas nie stać, to może ograniczmy się do słów współczucia? A skoro nas stać na niewiele, to może jednak przemyślmy, co może dać jakąś realną pomoc. Bo te 50 tysięcy to jest tylko plaster, zaoferowany potrzebującemu respiratora. Mniej więcej ta skala. I taka przydatność.

Płakać się chce, bo już nie śmiać.

metyska
O mnie metyska

Reklamy na tej stronie sprzedawane są przez widget z AdTaily.com (PLBLOADTAILY0001) Written on Mac ;) Normalna. Z zastrzeżeniem - jak na zwierzę polityczne jednak. Żegluję, czasami po internecie, czasami po morzu, czasami po morzu informacji .. politycznej (nieskutecznie leczony nałóg, nawet Anglia nie dała mu rady). Nieuleczalna legalistka. Wreszcie PO PROSTU pracująca, aby móc kontynuować swoje pasje (np. MINI TRANSAT 201x) Po prostu żyję. Życie to jest teatr, mówisz ciągle, opowiadasz Maski coraz inne, coraz mylne się zakłada Wszystko to zabawa, wszystko to jest jedna gra Przy otwartych i zamkniętych drzwiach - to jest gra. Życie to nie teatr - ja ci na to odpowiadam. Życie to nie tylko kolorowa maskarada. Życie jest straszniejsze i piękniejsze jeszcze jest. Wszystko przy nim blednie, blednie nawet sama śmierć. Ty i ja - teatry to są dwa, ty i ja. Ty, ty prawdziwej nie uronisz łzy. Ty najwyżej w góre wznosisz brwi Nawet kiedy źle ci jest, to nie jest źle, bo ty grasz. Ja dusze na ramieniu wiecznie mam Cała jestem zbudowana z ran Lecz kaleka nie ja jestem tylko ty Bo ty grasz. Jutro bankiet u artystów. Ty się tam wybierasz. Gości będzie dużo, nieodstępna tyraliera. Flirt i alkohole, może tańce będą też. Drzwi otwarte potem zamkną się, no i cześć. Wpadnę tam na chwile, zanim spuchnie atmosfera. Wódki dwie wypije, potem cicho się pozbieram. Wyjdę na ulicę, przy fontannie zmoczę łeb. Wyjdę na przestworza, przecudowny stworzę wiersz. Ty i ja - teatry to sa dwa, ty i ja. Ty, ty prawdziwej nie uronisz łzy. Ty najwyżej w góre wznosisz brwi Nawet kiedy źle Ci jest, to nie jest źle, bo ty grasz. Ja duszę na ramieniu wiecznie mam Cała jestem zbudowana z ran Lecz kaleką nie ja jestem tylko ty Bo ty grasz. Stachura Dyskusja zarówno z fanatykami religijnymi (a za takich uważam zapalczywych obrońców wszelkich utopii) tudzież z ludźmi chorymi (a wszelkie manie prześladowcze sytuują się w tej grupie) mija się z celem. Wyciągając wyrwane z kontekstu stwierdzenia, fakty zaistniałe na przestrzeni kilkunastu lat oraz zasłyszane "opinie" bez podania źródeł - jestem w stanie przedstawić każdą organizację/rząd/grupę na świecie jako zepsutą, sterowaną przez nie wiadomo jakie siły. Na czele z Kościołem. Ale ponieważ nie mam zamiaru takich bzdur czytać, omijam podobne blogi. I dlatego też, nauczona doświadczeniem, blokuję od dziś takim osobom dostęp do komentowania na moim blogu, bo swojego nie mam zamiaru omijać. Bawcie się dobrze gdzie indziej i beze mnie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka