michaal01 michaal01
22
BLOG

Prezydent bez kolorów

michaal01 michaal01 Polityka Obserwuj notkę 7

Co wpływa na tak niskie notowania prezydenta i jak zmienić jego wizerunek, by był nieco cieplejszy? Problem tkwi w szczegółach. 

Kiedy trzy lata temu prezydentem zostawał Lech Kaczyński, Polacy zupełnie inaczej wyobrażali sobie okres jego rządów. W kampanii wyborczej prezentował się jako wybitny polityk z doświadczeniem i wymieniał zasługi, z czasów kiedy jeszcze był prezydentem Warszawy i ministrem sprawiedliwości. Wydawałoby się, że wieloletnie doświadczenie i przebywanie „na salonach”, a tym samym jego kulturalne obycie sprawią, że ta prezydentura będzie dobra dla naszego kraju i będzie przebiegała spokojnie i profesjonalnie. Trzy lata po wyborach prezydenckich można stwierdzić, że nie przebiega ani spokojnie, ani profesjonalnie. Wystarczy spojrzeć na sondaże. W 2005 r. Lecha Kaczyńskiego popierało dwie trzecie społeczeństwa, dziś ledwie co czwarty Polak.

Najważniejszym zadaniem, po objęciu fotela prezydenta, jest znalezienie celu i przekazu prezydentury. Lech Kaczyński nie zrobił tego do dzisiaj. Lech Wałęsa skupił się na reformowaniu i budowaniu od podstaw naszego ustroju, co było jego celem, ale wiele błędów jakie popełniał podczas tych procesów spowodowało, że nie został wybrany ponownie. Ostatni prezydent Aleksander Kwaśniewski za główne zadanie określił poprawę wizerunku Polski wewnątrz kraju, jak i poza granicami. Sprawdził się jako typowy reprezentant kraju. Co natomiast robi Lech Kaczyński? Z ogólnego osądu można stwierdzić, że nic dobrego. Prezydent widoczny jest, kiedy wetuje rządowe ustawy przygotowane przez Platformę Obywatelską. Uzasadnienie nie zawsze jest zrozumiałe, ale jeśli nawet słuszne, to i tak postrzegany jest jako prezydent PiS, a nie wszystkich Polaków. Głośno było również podczas sporu z premierem o to, kto ma lecieć na unijny szczyt w Brukseli oraz o samoloty.

W złym świetle prezydenta stawia także to, że jest niechętny mediom. I tą niechęć publicznie deklaruje. W dzisiejszych czasach, gdy media określa się mianem czwartej władzy, to poważny błąd. Lech Kaczyński popełnia je dosyć często, krytykując dziennikarzy, wyrażając niechęć do niektórych mediów lub wręcz unikając publicznych wystąpień. I to gubi prezydenta. Ma on niejako trudne zadanie, gdyż konserwatyści z reguły są narażeni na krytykę nie tylko w Polsce. Uciekanie przed mikrofonem i kamerą nie rozwiąże problemu wizerunku. Jeśli ktoś jest długo nieobecny w mediach, to wskazówki sondaży automatycznie spadają. Polacy muszą znać danego polityka, by określić czy go popierają czy nie.

Do sukcesów można zaliczyć jedynie symboliczny wymiar polityki zagranicznej. To on twardo i uparcie twierdził, że Polska ma prawo mieć swoje interesy, często inne niż europejskie potęgi. Lech Kaczyński pokazał, że chce być poprawnym dyplomatą, kiedy włączył się w wiece poparcia dla Ukrainy oraz wyjeżdżając do Gruzji i broniąc jej stanowiska w Europie. Stosunki polsko-rosyjskie nie są najlepsze, ponieważ prezydent określił Rosję jako zagrożenie dla Polski oraz stwierdził, że trzeba chronić państwa byłej strefy sowieckiej przed imperialnym wpływem. Niezbyt optymistycznie w społeczeństwie odbija się również współpraca z Izraelem.

Sposobem na ocieplenie wizerunku Lecha Kaczyńskiego może być jednak wyjście z Pałacu Prezydenckiego i poświęcenie czasu dziennikarzom i społeczeństwu. Powinien chociaż spróbować współpracy z mediami i brać przykład z Donalda Tuska, mistrza własnego PR. Bo kolejne skandale tylko pogłębiają słabość prezydenta znanego z przeszkadzania innym i kłótni. Musi on pokonać tego wewnętrznego wroga, bo inaczej najbliższe wybory prezydenckie mogą okazać się dla niego porażką.
 

***

artykuł pierwotnie opublikowany w serwisie www.wiadomosci24.pl

 

michaal01
O mnie michaal01

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka