michal1000 michal1000
364
BLOG

O łagodnej Joannie i strasznym Jarosławie

michal1000 michal1000 Polityka Obserwuj notkę 0

No i mamy kolejną powtórkę z rozrywki. We wszystkich mediach jak na komendę zaczęli prowadzić kolejną psychoanalizę duszy Jarosława. Podobno kolejny raz się zmienił, złagodniał, tak na potrzeby nowej kampanii.

Setnie się więc ubawiłem oglądając niedawno wywiad z Kluzik-Rostkowską, którą spytano o określenie Lady Mackbet, jakiego użył wobec niej Marek Migalski po bezwzględnym pozbyciu się Bielana. Otóż odpowiedziała ona, że nie ma mu za złe, bo dzwonił do niej przed publikacją z pytaniem, czy może to zrobić.
 
Założę się, że latem ubiegłego roku wypisując cuda nt Kaczyńskiego do głowy mu nie przyszło, by pytać go wcześniej o zdanie. Może po prostu przestraszył się tej „filigranowej babeczki”?
 
Swoją drogą to ciekawe, jak pojemny jest język polski, którego podobno pan poseł kiedyś nawet uczył, najwyraźniej nie znając znaczenia prostych słów; „drobna”, „filigranowa” – cóż, kto ma oczy do patrzenia, niechaj patrzy i ocenia.
michal1000
O mnie michal1000

Jestem człowiekiem w średnim wieku, mieszkam w średnim mieście, jeżdżę średnim samochodem i średnio się we wszystkim orientuję.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka