michflud michflud
353
BLOG

Rządy PO w Warszawie

michflud michflud Polityka Obserwuj notkę 2

Przez sześć lat rządów Hanny Gronkiewicz-Waltz w Warszawie bilet komunikacji miejskiej zdrożał o 83 proc., metr sześcienny wody – 110 proc., ścieki – 162 proc. Podatek od nieruchomości płacimy wyższy o 46 proc., czynsze – o 165 proc. Koszt pobytu dziecka w żłobku jest wyższy o 122 proc., a przedszkole zdrożało o 174 proc. Pytanie co będzie za kolejne dwa lata na koniec kadencji. Mozna powiedzieć, że te wskaźniki są wstrząsające, choć zapewne znajdzie się wiele osób wskazujących, jak wielkie ma miasto potrzeby i ile wydatków trzeba ponieść, żeby można było żyć na poziomie metropolii. Biorąc do ręki obietnice wyborcze PO z 2006 r. mizeria jest jeszcze większa. Najgorsza sytuacja panuje w dziedzinie oświaty w peryferyjnych dzielnicach Warszawy, gdzie są budowane liczne nowe osiedla, a miasto które przecież samo wydaje pozwolenia na budowę "nie widzi", że przecież tych mieszkań nie kupują emeryci, tylko ludzie młodzi. W takich dzielnicach jak Białołęka czy Ursus dzieci w szkołach podstawowych uczą się na dwie zmiany, coraz częściej słychać, że może będą też na trzy. Na nowych osiedlach poza blokami nie ma nic, bo nikomu z władz miasta nie przyszło do głowy uchwalić miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, który kompleksowo regulowałby ład przestrzenny. W obecnym ustroju Warszawy od 2002 r. dzielnice jako jednostki pomocnicze ograniczają się do biernego wykonywania decyzji zapadającym na Placu Bankowym, nie mają wpływu na tak podstawową sprawę jak własny budżet. W efekcie mamy sporo inwestycji centralnych w mieście,a w dzielnicach zastój. Polityka PO dla Warszawy poniosła porażkę, obecna ekipa nie ma pomysłu jak zapewnić zrównoważony rozwój całości miasta, chyba że uznać podwyżki jako element integrujący mieszkańców.

 

michflud
O mnie michflud

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka