Kotlina Kotlów - po miedzy
Kotlina Kotlów - po miedzy
po miedzy po miedzy
54
BLOG

Narty a sprawa polska. Czyli Kotlina Kotłów

po miedzy po miedzy Społeczeństwo Obserwuj notkę 5

W dniu 12. lutego 2021. roku na terenie Rzeczypospolitej Polskiej odmrożono stoki narciarskie zamrożone w związku z wirusem. 

 A także związaną z tym infrastrukturę czyli wyciągi, hotele (w 50% miejsc) itp. Jest to w jakimś sensie paradoksalne bo od ładnych kilku dni mamy w całym kraju duże mrozy. W związku z tym zmalała liczba protestów kobiet a wzrosła ilość smogu w powietrzu.

Właściwie nie jest to klasyczny smog londyński czyli zanieczyszczenia unoszące się z mgłą. Nasz smog, szczególnie na południu Polski pochodzi z tzw. „niskiej emisji”. Pod tą nazwa kryją się zanieczyszczenia pochodzące z palenisk domowych a nie np. z wysokich kominów elektrowni węglowych..

Spala się bardzo zasiarczony miał węglowy niskiej jakości a nawet butelki PET, stare buty, czy pocięte opony i inne śmieci, których w ciepłe miesiące nie udało się wywieźć do lasu.

 Można więc powiedzieć , że niska emisja pochodzi z niskich pobudek… Celują w tym zwłaszcza miejscowości uzdrowiskowe i turystyczne mające w nazwie słowo – Zdrój ( Rabka Zdrój, Szczawnica Zdrój, Krynica Zdrój, …) i okoliczne wioski. Żeby być sprawiedliwym –w miastach jest niewiele lepiej. W Krakowie, gdzie chyba najwcześniej podjęto walkę o lepsze powietrze organizacja o nazwie Krakowski Alarm Smogowy ukuła powiedzenie:

„w Krakowie powietrze jest dobre należy je tylko dokładnie pogryźć”…

Ale wróćmy do nart, przynajmniej częściowo. Właściwie od paru lat obserwujemy coraz większe związki „białego szaleństwa” i polityki. A może raczej polityków. Na fali populizmu lubią serfować do ludu i pokazywać, że są tacy sami jako on i „wsłuchują się” w głos suwerena. Piją z nim piwo, jedzą kiełbaski oraz szusują na nartach ( w otoczeniu ochroniarzy). 


[fot. poniżej - Gdzie ci niegdysiejsi narciarze?]

image

image


image



image


Chodzi oczywiście o narciarstwo wyciągowo-zjazdowe a nie biegowe czy skoki na skoczniach. Skoki - niszowy sport polegający na lataniu w powietrzu po ześlizgnięciu się ze zjeżdżalni, odbiciu z progu i locie nad odpowiednio wyprofilowanym stokiem budzi wielki entuzjazm w narodzie i pozwala na gojenie narodowych kompleksów czemu sprzyja dmuchanie w wuwuzele, prezentowanie konfekcji typu biało-czerwone szaliki i napisów z pozdrowieniami z różnych miejscowości . Adresatami pretensji w przypadku porażki są najczęściej Niemcy, przekupni sędziowie, system punktowania i niekorzystny wiatr . A zważywszy na patriotyczny aspekt skoków – pewnie jest to wiatr historii? Również tu lubią pokazać się i swą radość politycy.

Cały przemysł narciarski mocno ucierpiał w tym sezonie, nie tylko w Polsce ale w krajach gdzie stanowi jeszcze większą część gospodarki jak Włochy, Austria, Słowacja. Same zjeżdżanie na nartach a nawet wjeżdżanie na wyciągach czy w wagonikach wydaje się bezpieczne, przy zachowaniu reguł takich jak w np. w sklepach. Ograniczenia zostały nałożone głównie z powodu przemieszczania się grup narciarzy na dużych odległościach i związanej z tym subkultury apres-ski (głównie przesiadywania w barach) co sprzyja dystrybucji wirusa

W naszym kraju w sprawie otwarcia stoków interweniował u wicepremiera ds. gospodarczych Gowina sam Pierwszy Narciarz RP czyli Prezydent Duda. Nie wiele to dało podobnie jak starania osobiście zainteresowanego Andrzeja Guta-Mostowego podhalańskiego biznesmena z branży turystycznej i jednocześnie sekretarza stanu w Ministerstwie Rozwoju.

image


Niespójne działania rządu, brak jasnych przepisów oraz państwowa pomoc uznana za niewystarczającą skłoniła wielu przedsiębiorców to nieposłuszeństwa i szukania wytrychów pozwalający na częściowe przynajmniej otwarcie stoków i bramek do wyciągów.

Jeździć na nartach mogli np. członkowie Polskiego Związku Narciarskiego i posiadacze licencji. Najbardziej spektakularne nadużycie zostało ujawnione przez telewizję TVN. Synowie byłej minister Rozwoju (!) „Jadwigi Emilewicz zostali przyłapani w miejscowości Suche jak jeździli na nartach wraz z profesjonalnymi narciarzami, mimo że nie posiadają ważnej licencji sportowej. Nazwiska synów b. minister miały pojawić się w elektronicznym PZN dopiero dwa dni po omawianej sytuacji. Z ustaleń stacji wynika, że to sama polityk wraz z mężem zawiozła synów na stok.”

Emilewicz po początkowych protestach wyraziła ubolewanie stwierdziła, że "Mama wygrała we mnie z posłanką".

Jest nadzieja, że w przyszłości dana „posłanka” będzie częściej wygrywać z np. żoną, siostrą, bratanicą, kuzynką. Więzi rodzinne są bardzo silne i nawet córka Prezydenta znalazła u niego zatrudnienie (piszę o Polsce) cóż, że bezpłatnie i chwilowo – w CV dobrze wygląda…

Innym sposobem na legalne (?) uprawianie narciarstwa było zapisanie się na szkolenie w ramach „zajęć edukacyjno-sportowych”.

Zaś stacja narciarska Koninki udostępniła się „dla uczestników spotkań służbowych organizowanych na szczycie stoku i dotyczących nowopowstałej partii politycznej o nazwie "Strajk Przedsiębiorców". Spotkania odbywają się co 15 minut w godz. 9.00-21.00, a na wjazd kolejką linową na szczyt jest możliwy wyłącznie z wpiętym sprzętem narciarskim."

Należało tylko wypełnić „deklarację na członka”.

image

([fot. po miedzy]


To może dobrze się stało, że rząd poluzował i odmroził. Naród przestanie kombinować ( na polityków nie liczę) i odetchnie na jakiś czas np. stojąc w korku z Krakowa do Zakopanego ( w piątek dojazd tylko w cztery godziny).  Najwyżej coś sobie sam odmrozi na mrozie...


...

https://abecadlo.com/w-gazecie/z-polskiej-miedzy/



po miedzy
O mnie po miedzy

Mężczyzna, hetero (jak do tej pory), Kraków, wiek społeczno-kulturowy 18-29 lat. Sierota po blogach TOK FM - męczennik rozpięty pomiędzy modernizacją a rechrystianizacją. Blogosfora... biada, "biada potężnym istotom gdy wchodzą pomiędzy ostrza podrzędnych rycerzy!" (cytat niedokładny). Nigdy nie mam 100% racji. Bo prawda nie leży pośrodku tylko - "po między". MISJA: pisać, pisać;  charakteryzuje mnie łatwość wypowiedzi, szczególnie gdy się na czymś nie znam. Bo bloger nie musi się znać. Jedyne co musi - to pisać, pisać, pisać. Piszę głupawo ale za to rzadko. To moja jeszcze jedna zaleta.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo