odc.1.
(chronologia „od tyłu”)
ELEGIA NA ODEJŚCIE SZYDŁY wyk. Karnowski, (dowolny ale z gitarą) śpiewa do nieśmiertelnej muzyki J.Laskowskiego:
Tyle dziewczyn w całym PiS-ie, Tyś jedyna
Dziś pozostał nam po Tobie broszek blask
Bóg Cię zesłał Europie z Przecieszyna
Byś brukselskich elit zagłuszała wrzask
Bo nasz Premier miał na imię: Beata
Taka zmyła, musisz miła przyznać się
Matka Polka lepsza jest niż Jarek-Tata
Ja miłością moją upajałem się.
Te wspomnienia w mej pamięci pozostaną
I na zawsze schowam w sercu je (yaeh,yeah !)
Bo ja jestem, Beatko, zakochany
Pragnę z Tobą jeszcze kiedyś spotkać się
Minie dzionek, słońce zajdzie już za Szydło
W Kancelarii Kępa skryje się za mgłą.
Co się stało? Suwerenowi obrzydło?
A na brzegu będę nucił piosnkę tą:
Moja miła, czy Cię kiedy znów zobaczę?
Tak mi smutno jest bez Ciebie, tak mi źle.
Lecz przełykam łzy i gorzko, gorzko płaczę
Czy osiądziesz hen w Brukseli, tam na dnie?
(Cd. Szopy nastąpi)
Pani premier wyjedzie do Brukseli?
Mężczyzna, hetero (jak do tej pory), Kraków, wiek społeczno-kulturowy 18-29 lat. Sierota po blogach TOK FM - męczennik rozpięty pomiędzy modernizacją a rechrystianizacją.
Blogosfora... biada, "biada potężnym istotom gdy wchodzą pomiędzy ostrza podrzędnych rycerzy!" (cytat niedokładny).
Nigdy nie mam 100% racji. Bo prawda nie leży pośrodku tylko - "po między". MISJA: pisać, pisać; charakteryzuje mnie łatwość wypowiedzi, szczególnie gdy się na czymś nie znam. Bo bloger nie musi się znać. Jedyne co musi - to pisać, pisać, pisać. Piszę głupawo ale za to rzadko. To moja jeszcze jedna zaleta.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka