Od chóru neoliberalnych wujów odłącza R. Petru, jako urodzony solista (dialog brzmi trochę jak z Wesela St. Wysp., koniecznie w dialekcie Nowobronowickim ):
"Niech ta Kaśka się nie szarpie
Marsz do kuchni, smażyć karpie.”
Na to Kaśka:
Cóz to znowu, cegóz wuj chce?
Karpi nimo nawet w Trójce:
(na znaną melodię z niegdysiejszej Trójki)
„Świątek, piątek już od rana
Się posuwa Dobra Zmiana
Krok po kroczku
Krok po kroku
Mam pytanie czy w tym roku
Rzucą Karpia
Do pożarcia?
Karp wiadomo głosu nie ma
A decyzją Suwerena
Trójka coraz bardziej niema
(...) (.........) nie ma – Siema
Jeszcze się tam który rzuca
Czy ma skrzela a nie płuca?
Poziom wody bardziej płytki
I widoczne są ubytki
Ale jest narybek jeszcze !
Mają głos: Świeżutkie Leszcze
(To w języku jest pisizmu:
„przywracanie pluralizmu”)
Czy dać koncert w nowym chórze
Jak się nie narazić Górze?
(Niech i będzie Śledź Bałtycki
a wykona go Lisicki)
Kto zanuci głosem cienkim
"Pójdźmy wszyscy do stajenki"
Kto frekwencję w chórku zrobi
Kiedy tłoczą się przy żłobie?
Potem na antenie skłamią
I opłatkiem się połamią
Jednym głosem zaśpiewają
Że bydlęta klękają”.
cdn. ...
Mężczyzna, hetero (jak do tej pory), Kraków, wiek społeczno-kulturowy 18-29 lat. Sierota po blogach TOK FM - męczennik rozpięty pomiędzy modernizacją a rechrystianizacją.
Blogosfora... biada, "biada potężnym istotom gdy wchodzą pomiędzy ostrza podrzędnych rycerzy!" (cytat niedokładny).
Nigdy nie mam 100% racji. Bo prawda nie leży pośrodku tylko - "po między". MISJA: pisać, pisać; charakteryzuje mnie łatwość wypowiedzi, szczególnie gdy się na czymś nie znam. Bo bloger nie musi się znać. Jedyne co musi - to pisać, pisać, pisać. Piszę głupawo ale za to rzadko. To moja jeszcze jedna zaleta.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka