
Wicemarszałek Ewa Kopacz, zasłynęła z pobtu w Moskwie tuż po Tragedii Smoleńskiej:

"1. Wanda Nowicka, razem z Ewą Kopacz i całym Prezydium, przyznała sobie premie w wysokości po 40 tys. dla każdego członka prezydium. Miało to miejsce w listopadzie i grudniu 2012 roku. Według nas premie się nie należą w działalności publicznej! To wypacza sens bycia w polityce: albo jestem dla premii, albo dla sprawy."
Wyrwany punkt pierwszy z notki J. Palikota na Onet, który słusznie nazywa sprawę po imieniu wszak, kryzys dotyka wyborców tych darmozjadów, którym suchego chleba brakuje na śniadanie dla dzieci, a obie panie wicemarszałek w dobie kryzysu i wysokiego bezrobocia, takie premie sobie fundują poza wiedzą społeczną, a do której społeczeństwo ma prawo wglądu. Dochody wszelkie posłów i posłanek winny być ogólnie dostępne ponieważ, to my-społeczeństwo polskie utrzymujemy tą wygłodniałą, zachłanną zgraję brakorobów z podatków od naszych pensji!
Pytam Prezydium Sejmu; za co takie wysokie premie dało sobie to grono nędzników, kto im dał takie prawo, by pieniądze sobie przelewali bez żadnej kontroli i uzasadnienia?!
Rolą posła jest praca na rzecz kraju i ogólnego dobra, a nie jak teraz za tej zgrai partii korupcją nasyconych: PO; PSL; SLD, rolą posła stało się okradanie tego zabiedzonego kraju i społeczeństwa przez Panią wicemarszałek Nowicką; wicemarszałek E. Kopacz i Prezydium oraz poszczególnych szefów ministerstw, o których Palikot nie pisze, a które też sobie po cichu dają ogromne premie, jak np: ministerstwo finansów, w ub. Roku.
Wiecie, już kiedyś tu na salonie24 pisałem, że partia PO-wodzowska jest miernotą i hańbą polskiej polityki gospodarczej, spore grono tych ludzi zachłannych jest na wszystkie pieniądze do jakich tylko mają dostęp!
Źle się w Polskim Sejmie dzieje wszak, to wicemarszałkowie Sejmu robią taki afront, którzy żadnego wstydu nie mają i za grosz przyzwoitości oraz poczucia solidarności z bezrobotnymi, z głodnymi dziećmi w szkołach i rodzinami, które nie mogą ubrać i wyżywić swoich pociech, które posyłają do szkół oddalonych o kilka, a nawet kilkanaście kilometrów od domu rodzinnego – głodne! Wiem bardzo dobrze, o czym tu wam piszę ...
Pamiętacie Aferę Hazardową, której rząd Tuska i Komisja Sejmowa kierowana przez członka partii PO Sekułę i sprzedawczyka wiceprzewodniczącego nie pozwolili wyjaśnić do końca?, a w Sejmie tak zmanipulowali Komisję do wyjaśnienia tej Afery Hazardowej, że członkowie PiS cały czas byli blokowani, bo kto w tej aferze udział brał?, ano sam szef klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej Zbigniew Chlebowski i jego koleś Minister Sportu: Mirosław Drzewiecki!
5. 10. podał się do dymisji Minister sportu i turystyki: Mirosław Drzewiecki;
7. 10. 2009 r. w związku z aferą hazardową do dyspozycji premiera się oddali;
wicepremier, minister spraw wewnętrznych i administracji Grzegorz Schetyna,
minister sprawiedliwości Andrzej Czuma,
sekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki Adam Szejnfeld,
rzecznik prasowy rządu Paweł Graś,
sekretarz stanu w KPRM Rafał Grupiński,
sekretarz stanu w KPRM Sławomir Nowak.
Po tej Aferze Hazardowej, niektórzy „bohaterzy” tej Komisji Sejmowej, zostali sowicie przez partię PO i nie tylko – wynagrodzeni ...
Pamiętacie, jak przewodniczący tej komisji Sekuła członek PO manipulował posłami PiS?, by tylko nie dopuścić ich do głosu, a jak już doszli, to ograniczał im dojście do prawdy różnymi bzdurami prawnymi, które sam wymyślał na poczekaniu, to było żenujące widowisko do końca trwania tego fikcyjnego dochodzenia i haniebnej roli członków partii: PO, PSL i SLD, którzy w tej komisji zasiadali!
A kto był wiceprzewodniczącym tej ustawionej komisji do wyjaśnienia: Afery Hazardowej?, hmm; chyba nie pamiętacie, ano przypomnę wam; był to były poseł SLD; teraz poseł partii PO, karierowicz; Bartosz Arłukowicz, teraz Minister Zdrowia i obłudy! Od 08.11.2011 r, w nagrodę za stronniczy udział w Komisji Sejmowej zasilił on szeregi partii PO, takie nagrody czekają tych, co bronią przestępców z partii PO. Teraz partia PO stanęła murem za wicemarszałek Wandą Nowicką, która sobie dała 40 tys. zł nagrody i nawet nie wiedziała o tym, że jest na jej koncie i za co – poważnie! :-)))
Tak wicemarszałek Nowicka z wicemarszałek Kopacz wyceniły swoje usługi dla kraju i społeczeństwa, bo dla nich wypełnianie mandatu Posła III RP jest usługą, a nie służbą temu krajowi i narodowi – cóż, nic za darmo; wstyd i hańba dla takich ludzi-posłów!
Mam pytanie; czy ci ludzie władzy wiedzą, co to jest przyzwoitość i honor Polskiego Posła; Posłanki; Marszałka czy Wicemarszałka?!
Wiecie co?, jednego nie rozumiem; na zachodzie taki polityk byłby spalony do śmierci i w polityce by już nie zaistniał ponownie, a w Polsce otrzymuje nagrodę i poparcie społeczne, i jak tu za aferzystą z PO nie rzec: "Polska to jest dziki kraj!", a jest przecież w demokratycznej Europie! Dlaczego polskie społeczeństwo nie potrafi z takich afer wyciągać odpowiednich wniosków i karać przestępców politycznych przy każdych wyborach, czy to do Sejmu, czy lokalnych władz samorządowych?, tylko gloryfikuje ich postępowanie?, czy w ogóle polskie społeczeństwo potrafi logicznie, etycznie, moralnie, estetycznie - myśleć?, czy tylko jest gronem; zakompleksionych cudaków, fantastów, mitomanów, którzy pozwalają z siebie robić durni i przez aferzystów wykorzystywane ciemne masy społeczne nie zdające sobie sprawy z tego, że są okradane w nieprzyzwoity sposób przez: Sejm - organ ustawodawczy i Rząd organ wykonawczy! Dwa organy, które mają służyć Państwu i jego narodowi - dać narodowi dobrobyt i bezpieczeństwo, bo przez ten naród ludzie do pełnienia funkcji w tych organach zostali wybrani - czy się tu mylę?, broniąc "świadomej mniejszości społecznej"?
Rządzącej w Polsce partii PO i jej członkom, ciągle jest mało legalnych pieniędzy; muszą sięgać do korupcji, nepotyzmu, walizek lobbystów, by się dobrze poczuć i członków swoich rodzin ustawić, i to nie tylko w Sejmie, rządzie, ale i w samorządach lokalnych!
Z danych, które prasa i internet przedstawia codziennie nie zmiennie - wynika, że jest to partia o niskiej etyce politycznej i społecznej, i jeszcze niższej moralności, czyli bezwstydna i uważająca zło za coś normalnego; dając tym przykład dla innych partii i młodzieży; studenckiej, szkolnej, pozaszkolnej; ryba jak wiecie, zawsze się psuje od łba!
Z całym szacunkiem do tego urzędu, ale Premier Tusk nie powinien być Premierem Państwa Polskiego, które przedstawia sam, jako Państwo Prawa wszak, tak nie jest - winien on być adwokatem; ćpunów, aferzystów, przestępców gospodarczych, itp, bo całkiem dobrze mu wychodzi ich obrona, czy takie zachowanie się Premiera uchodzi Premierowi Państwa Prawa w Europie demokratycznej?, na to już odpowiedzcie sobie sami ...
Inne tematy w dziale Polityka