byle nie został nim nikt z PiS-u. Dlatego Tusk się wycofał z wyborów i specjalnie pokazuje jaki to on dobry wujek, pozwalając swojej parti wybrać kandydata na to stanowisko.
W praktyce dla PO nawet lepiej by było, gdyby prezydentem został ktoś z boku - oczywiście nie Kaczyński jako jawny wróg. Kaczyński utrudnia im rządzenie złośliwie, próbuje zwiększać swe perogatywy i torpeduje ich politykę zagraniczną. Żaden inny realny kandydat tego robił nie będzie.
Sytuacja, gdy będą mieli własnego prezydenta wbrew pozorom nie jest wcale dla nich komfortowa - większość problemów, dręczących Polskę jest systemowa i nawet pełnia władzy nie pomoże - z pustego i Salomon nie potrafił nalać. A pełnia władzy zobowiązuje - nie ma na kogo zrzucić winy za brak szybkich postępów.
nie lubię pisać o sobie, poczytaj moje teksty.
Wiara jest jak kutas. Masz to sobie noś ale nie obnoś się z tym, nikogo nie zmuszaj do kontaktu a już na pewno nie wciskaj w usta dzieciom
Napisz do mnie: miki(maupa)wiarus.org
"Raz pewien Władek zadał bzdurom kłam, gdy kaczor bajki rozsiewał jak spam. Wtórując Henryce, zakrzyknął w rocznicę: Jarek, nie pierdol, nie było Cię tam"
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka