milva milva
70
BLOG

Warszawa jak Bukareszt

milva milva Polityka Obserwuj notkę 0

To co sie obecnie dzieje na warszawskich ulicach to jest po prostu skandal. Ja nie wiem skad p. Gronkiewicz - Waltz czerpie swoje wzorce stanu ulic, ale Warszawa wyglada dogladnie jak Bukareszt w roku kiedy  firma zajmujaca sie oczyszczniem miasta stwierdzila, ze lepiej im zaplacic kare za nie odsniezanie niz za paliwo potrzebne do plugow.

Przerazajace jest w tym wszystkim nastawienie urzednikow miasta (akurat nie tylko warszawskich)

Cytat nr. 1"Ewa Mazur z wrocławskiego Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta podkreśla: - Założyliśmy po prostu, że podczas dużych opadów śniegu wcale nie musimy mieć czarnej nawierzchni jezdni. Po cienkiej warstwie błota pośniegowego też jeździ się całkiem bezpiecznie, a koszt akcji jest nawet czterokrotnie niższy."

Ciekawa jest definiciji p. Mazu co oznacza "clakiem bezpiecznie" to, ze mam 50% na 50% szansy nie wpasc w poslizg i zabic kogos ? Ja mam zwariowana potrzebe tego aby miasto zapewnialo BEZPIECZNE warunki jazdy. Juz nie wspomne jak niebezpeczne sa "eleganckie" chodniki na nwoym swiecie, ktore prz owej"cienkiej warstwie sniegu" staja sie lodowiskiem, po ktorym trzeba stapac z wirtuozeria Katariny Witt.

Cytat nr 2
" Koszty zależą od tego, jaki standard odśnieżania wyznacza sobie miasto. Można też mieć przecież podgrzewane chodniki - mówi Dorota Wesołowska z poznańskiego Zarządu Dróg Miejskich (517 km głównych ulic i ponad 20 mln zł wydanych na ich odśnieżanie). - U nas ograniczamy zużycie soli. Coraz więcej rad osiedli domaga się posypywania ulic tylko piaskiem, co jest i tańsze, i mniej szkodzi drzewom. Nie dajmy się zwariować: nie wszystkie ulice muszą być zimą czarne."
Cytat nr 3 "Żeby spełnić roszczenia niektórych mediów, musielibyśmy wydać chyba z 400 mln zł, a na zimę mamy teraz w sumie 122 mln - oblicza Tomasz Andryszczyk, rzecznik urzędu miasta. Przyznaje, że jedna akcja pługosolarek kosztuje u nas więcej niż potem frezowanie kilometra jezdni podczas weekendowych remontów. Takie ceny narzuciły firmy. W przetargu wybrano najtańsze."
 
Przepraszam, ale PSIM obowiazkiem miasta jest zpewnic bezpieczne warunki na ulicach zarowno dla pieszych jak i kierowcow, a to co sie dzieje obecnie w Warszawie takich warunkow nie zapelnia.
 
W Bukareszcie tez tak mowia. Natomiast w mojej wiosce w kraju znanym neutralnosci, drogi sa ZAWSZE czarne bez wzgledu na to czy snieg pada czy nie. Pyatnie do jakiego rodzaju standardow chcemy sie przyrownywac.
 

 

 

milva
O mnie milva

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka