Jestm aktywnym uczestnikiem dyskusji na pewenym zagranicznym portalu gdzie pewien Wloch serdecznie pogratulowal wszystkim Polakom pozbycia sie zbrodniczej dyktatury Evil Twins... Zyczliwe zwrocilam mu uwage ze podchodzi do sprawy zbyt schematycznie, a on byl wystarczajaco rozsadny aby chciec zrozumiec skomplikowana sytuacje. Nagle pojawia sie dziewcze w wieku mlodym ktore informuje sympatycznego Wlocha, ze PiS to byl jak Big Brother i rok 1984 razem wziete i rzecz jasna PO i PiS sa jak dzien i noc itp. Oczywiscie owe dziewcze obruszylo sie na uwage ze jest zbyt mloda i naiwna aby wypowiadac sie z taka swada, bo rzecz jasna argumentow bylo tylko tyle co kot naplakal albo i mniej. Na co dziewcze zgrabnie przerzucilo sie na temat jakimi ciurami sa Polacy o tylko 53 % poszlo do wyborow. Wydaje mi sie, ze akurat w skali europejskiej to nie jest bardzo zly wynik, a nawet dobry, ale nie mam faktow aby to potwierdzic, wiec licze na komentatorow.
Co takiego jest w obecnej mlodziezy zeby pluc na wlasny kraj, na wlasna tradycje , na wlasne historie, na wlasnych wspolrodakow aby pokazac jak sie jest pro-europejskim, elegenckim i nowoczesnym ? Czasami mam ochote powiedziec - jestes Polakiem/Polka tak chcac/ nie chcac reprezentujesz pewna historie, tradycje czy mentalnosc. Jak tego nie akceptujesz to droga wolna, oddaj paszport, wyemigruj it. Nie mow, ze sie wstydzisz za Polske. Ja sie nie wstydze - zarowno za czasow najgorszych rzadow SLDowskich (bylo mi latwiej bo mieszkalam poza Polska) czy innych bylam dumna ze jestem Polka i nigdy nie chcialam byc kims innym.
Nie zapominajmy tez ze obecna sytuacje zgotowali nam nasi wspaniali alianci (Francuzi, Anglicy i inni), ktorzy teraz nam mowia jak sie mamy zachowywac na salonach przy gorliwym potakiwaniu POwskich politykow. Mowilam to czesto w dyskusjach ze znajomymi Francuzami i Brtyczyjkami , ze gdyby nie sprzedaz naszego kraju Jalcie, to my tez bylibysmy Stara Europa.
Inne tematy w dziale Polityka
