Mirosław Kraszewski Mirosław Kraszewski
59
BLOG

Czy wyjazd z Niemiec to znow Republikflucht?

Mirosław Kraszewski Mirosław Kraszewski Polityka Obserwuj notkę 2

Niemiecka tradycja wsadzania do wiezienia lub rozstrzelania na miejscu przy probie przekroczenia granicy DDR "Republikflucht" jest głęboko zakorzeniona w mentalności Jugendamtowcow. Stad wyjazd z Niemiec z własnym dzieckiem traktowane jest jako uprowadzenie dzieci z Niemiec i podlegają karze wiezienia.

Uprowadzenie dzieci do Niemiec, nie jest natomiast czynem karalnym.

To złe niemieckie prawo rozumiane przez pokrzywdzonych rodziców jako bezprawie, zostało wreszcie zrozumiane przez polska prokuraturę i powinno znaleźć zastosowanie w polskim sadownictwie. Nie powinno się również w Polsce w ramach wzajemności uznawać wyroków niemieckich sadów cywilnych, skoro Niemcy nie uznają wyroków spoza ich granic.

Rodzicom planującym wyjazd z dziećmi z Niemiec Jugendamty zabierają dzieci jako zakładników, rodziców  pozbawia się praw rodzicielskich. W wielodzietnych rodzinach z zagranicy zabiera się często jako zakładnika jedno dziecko. Te politycznie motywowane sadowe decyzje Jugendamtow sa sankcjonowane przez niemieckie sady rodzinne zaocznie bez wysłuchania i powiadomienia rodziców. Wszystko w ramach niemieckiej polityki rodzinnej mającej zapobiec negatywnym skutkom ujemnego przyrostu naturalnego.
tutaj najnowszy przykład:
http://video.google.de/videoplay?docid=-3534962102666255849&ei=qztuSbeDEaXy2wKC642mBA&q=jugendamt+trwam
Dlatego uważam polityczna posthitlerowską  i posthonekerowską jugendamtowską , niemal dwumilionową  armie funkcjonariuszy pozostających bez jakiejkolwiek kontroli państwa, za najpoważniejsze zagrożenie europejskiej demokracji. Stan politycznego sankcjonowania państwa bezprawia, jaki panował w DDR, uważam za znów osiągnięty.

Obecne przepisy prawne §1666 w połączeniu z §42, umożliwiające zabranie każdego dziecka z każdej rodziny przez partyjnych funkcjonariuszy Jugendamtu bez podania przyczyn i bez powiadamiania sadu rodzinnego są ukoronowaniem politycznego prawa do represjonowania i wywierania politycznych nacisków na każdego rodzica. Kryminalizowanie polskich rodziców i ściganie europejskim nakazem aresztowania przedstawione w RP i tvn24 ukazuje brutalność tego więziennego systemu polityki rodzinnej wobec obcokrajowców.

Cze dzisiaj nastąpił przełom i czy polska prokuratura oraz polski sad jednogłośnie opowiedzą się za stosowaniem polskiego prawa? Właśnie przedstawiono doniesienia o nieuznaniu niemieckiego nakazu aresztowania!

http://www.rp.pl/artykul/2,247959_Niemcow_prawo_do_porwania_.html

http://www.tvn24.pl/-1,1581493,0,1,prokuratura-nie-chce-wydac-polki-niemcom,wiadomosc.html

Przenikliwy.Pisze o mało znanej patologii. Od stanu wojennego jestem głownie w Niemczech gdzie reaktywuje się od roku 2000 politycznie sterowana kulturę i Eksport NEOkultury Wiodącej Kultury Niemiec -"DEUTSCHE LEITKULTUR"- Zakazy języka polskiego polskim dzieciom i rodzicom w Niemczech są jednymi z objawów realizacji tej Niemieckiej Polityki NEOkultury polecam dokumentalny film polski pod tytułem POLNISCH VERBOTEN oraz reportaże Uwaga i Interwencja które są przelinkowane poniżej Inne dokumenty o działalności organizacji JUGENDAMT są dostępne w Google video oraz Youtube pod hasłem JUGENDAMT. Moj syn Filip oduczany jest języka polskiego w Gütersloh, siedzibie koncernu Bertelsmann i to za wiedza fundacji Bertelsmanna,krzewiącej niemiecka kulturę na całym świecie. Zakazy języka Polskiego są wydane przez dwa niemieckie sady i Jugendamt oraz Kinderschutzbund. Bartoszewski:"Dlatego też postanowiłem nazwać rzeczy po imieniu i - jak ujął to jeden z przedwojennych satyryków - "przestać uważać bydło za niebydło"." Kopiowanie i redystrybucja tekstów bez zgody autora są dozwolone wyłącznie do celów niekomercyjnych i za podaniem pierwotnego źródła. Lista zablokowanych komentatorow roszpunka, Oda, Cichutki, Voit, borisx, Amstern, Moomintroll, Zachcio, Enrico Palazzo, Franz Maurer

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka