2000 żołnierzy. Tyle Trump wycofał z krajów bałtyckich po spotkaniu z Nawrocki. Tyle żołnierzy NG zbiera śmieci w parkach Waszyngtonu na prośbę pani burmistrz DC, żeby mieć jakieś zajęcie, bo nie znaleziono przestępstw wartych pilnowania. Żołnierze i środki, które mogłiby odstraszać Rosjan na flance NATO marnują się na kiepskie gierki medialne Trumpa.
Więcej, niż 1,5 milona Polaków. Co najmniej tyle mieszka w metropolitalnym Chicago, zanim Polska zaczęła się dynamicznie rozwijać po wejściu do UE, największym polskim mieście świata. Teksańska Gwardia Narodowa dostała rozkaz mobilizacji i przygotowania do wyjazdu do Illinois, bo Trump ma nadzieję, że ci z czerwonego stanu będą zawzięcie zwarczać „libS”. Teksas planuje najechać Chicago. Trump zaś nazywa Polaków przestępcami, bo Polakami w większości są mieszkańcy Chicago.
Ponoć polski prezydent ma dobre relacje z Trumpem. Może go przekona, że napadanie na Polaków Teksańczykami to kiepski pomysł, bo ich kuzyni z Podhala mogą się odwrócić od polskich parti typu MAGA jak PiS czy Konfederacja, kiedy przyjdzie im wysyłać do krewnych paczki ze lekmai na gorączke bagienną i kije do odstraszania aligatorów w obozie koncentacyjnym ICE na Florydzie. Na Trumpa najlepiej działa grożba medialnego potępienia.
Charlie Kirk - nasz lokalny Grzegorz Braun, tak go chyba najprościej określić Człowiek, który z siania medialnego zamętu zrobił sobie sposób na niezły zarobek. Znany z tego, że potrafi udowodnić, że czarne jest białe, tak samo jak Grzegorz Braun wykazał w kwiecistej tyradzie kiedyś, że Imperium to byli ci dobrzy w StarWars, zyskując sobie poklask polskiej gimbazy. Wielokrotnie modyfikował swoją narrację, żeby tylko wygrać debatę, plącząc się w swoich wypowiedziach i zaprzeczając samemu sobie. Nic dziwnego, że w końcu wkurzył na tyle pewnego konserwatywnego młodzieńca w Utah, że postanowił użyć broni. Zapewne jego zabójca usłyszał na YT lub X coś, co sprawiło, że uznał go za „wroga wewnętrznego” - termin bardzo popularny w MAGA. Dla ludzi wychowanych od dziecka z bronią, często zabijącego pierwsze zwierze zanim pójdą do szkoły, strzelanie jest oczywistym rozwiązaniem problemu.
Co zgubiło Kirka? Chciwość, czy pycha, która kazała mu zawsze wygrywać debaty, nawet kosztem zaprzeczenia temu, co mówił 5 minut wcześniej? Nie mnie oceniać, bo oczywiście na pewno nie jest temu winne to, że za dział zabezpieczenia antyterrostycznego w FBI odpowiada w administracji Trumpa 22-letni politolog. Na pewno to doświadczony antyterrorysta, sam Patel go mianował, jesteśmy bezpieczni.
Jedna śmierć, z której MAGA próbowała zrobić narrację, a Trump nakazał obniżenie flag do połowy. Nie podziałało, „libs” nie byli temu winni, Patel się skompromitował, Trump już nie chce o tym mówić. Spoczywaj w spokoju i zapomnieniu Charlie, niech Ci Pan wybaczy twoje grzechy.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo
