You-know-who pisząc "To, że w niedawno anonsowanych obliczeniach grupy z Uniw. Wichita nie ma zależności siły hamowania od prędkości, udało się niedawno ustalić klatka po klatce na jednym z filmów propagandowych Macierewicza panu Michałowi Jaworskiemu. Odsyłam do jego bloga, gdzie mam nadzieję podzieli się swymi ważnymi obserwacjami" zadał mi zadanie o którym chyba nie myślał, że zatrudniani przez Macierewicza tak zwani eksperci sami niemal go rozwiązali.
O tym że ośrodki ciągle czyli ciecze i gazy stawiają poruszającym się w nim obiektom opór który jakoś tam zależy od prędkości wie każdy, no niemal każdy, bowiem nie dotyczy to niektórych mieszkańców Akron, Baltimore i Wichita City. O naturze tego oporu było nie raz a tym razem bardzo szczegółowo jest w wyżej linkowanej notce YKW.
Łatwość zadania tkwi w tym, że do sporządzenia wykresu wklejonego przeze mnie w filmik podkomisji wystarczy pomierzyć położenia drzwi bo czas pokazuje się w prawym górnym rogu. Skoro przyspieszenie (hamowanie) jest stałe w czasie to znaczy że nie zależy od prędkości.
Uzupełnię o parę szczegółów:
- odchylenie średniokwadratowe moich odczytów głębokości wbicia od aproksymacji parabolą jest nieco mniejsze niż
pół centymetra. Jeżeli ktoś wykombinuje inną aproksymacje to po pierwsze na możliwym poziomie dokładności odczytów nie będzie ws stanie udowodnić, że jest lepsza a po drugie, że realizuje zależność od prędkości.
- wyliczona z aproksymacji prędkość początkowa wbijania (samego początku filmik nie obejmuje) to
137 m/s,
- z aproksymacji wynika, że po koncu filmiku drzwi wbiły się jeszcze o
18 cm.
