Probus Probus
377
BLOG

Jakie piękne chłopaki tę wojnę wygrały

Probus Probus Polityka Obserwuj notkę 4
Koniec lat siedemdziesiątych. Kolega, lekko wstrząśnięty, pokazuje mi broszurkę, jaka przypadkowo wpadła mu w ręce. Okazuje się, że wydawcą jest rząd Libii. Na stronach publikacji widać piękne kolorowe zdjęcia Przewodniczącego (Kadafi na traktorze, przemawiający, wśród roześmianego tłumu, etc. ) Kontrastują one z ponurymi wizerunkami zgniłego imperializmu. Osoby na nich przedstawione są odpychające. To przywódcy burżuazyjni. Twarze ich zacięte, włosy w nieładzie, a pięści zaciśnięte. Mało tego! Każde ze zdjęć „wrogów ludu” jest specjalnie uszkodzone, np. podarte na kawałki, pomięte czy choćby przekreślone. Odbiorca przekazu nie powinien myśleć. Ma reagować niczym śliniący się pies Pawłowa. I zawsze wiedzieć kiedy ma pluć, a kiedy ślinkę z rozkoszą przełykać.
Przypomnijmy sobie jak wyglądały i wyglądają zdjęcia zamieszczone na portalach internetowych.  Co widzimy? Oto zacięta twarz Kaczyńskiego. Kaczyński z wybałuszonymi oczyma. Macierewicz z półotwartymi ustami i grymasem niczym pensjonariusz zakładu zamkniętego. Znienawidzona Fotyga zezuje. Głupkowate oblicze Gosiewskiego... A teraz dla kontrastu. Tusk uśmiechnięty. Tusk upozowany niczym amant z filmu. Promienne oblicze... Dostojny Pawlak. Piękna Julia (Pitera). Uśmiech Schetyny. Błysk w oku Pawlaka. Wyniosłe oblicze Komorowskiego...  etc... itp...
Oczywiście obraz stron WWW to rzecz ulotna i zmienna (rzadko kto robi graficzne zrzuty). Mamy jednak wiele z tych fotografii wydrukowanych choćby w „GW” czy innej „Trybunie”. Jest więc sporo materiału na doktoracik, a może i kawałek habilitacji. Tylko jaki tytuł nadać. Coś o obyczajach? O bezstronności mediów? A może o „wyrobionych odbiorcach”?  Kadafi potrafi!

Probus
O mnie Probus

amator lotniczy, wielbiciel włoszczyzny i wyrobnik komputerowy

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka