Piekło kobiet

Zwiedzanie

- Tutaj mamy kobiety do badań laboratoryjnych. Sprawdzamy ich sposób zachowania się pod różnym kątem. Pokazujemy też uczniom różnych szkół anatomię z zewnątrz.

Tu są kobiety przeznaczone do anatomii wewnętrznej. Bierzemy je i kroimy. Teraz  są wystraszone, ale przecież mają szybką śmierć.

Te damy są przeznaczone do seksu, tym bardziej że średnia ich wieku wynosi 27 lat. Oczywiście, są kobiety i po osiemdziesiątce, i poniżej osiemnastego roku życia. 

- Co z dziećmi, które się rodzą? - spytał przyjaciel opisującego miejsce pracy Szczepana.

- Nie pojawiają się. Wszystkie abortujemy jak najszybciej. Oczywiście, każdy korzystający z naszych usług ma prawo do antykoncepcji, lecz jeśli nie zadziała... I tak usuwamy płód.

- Kiedyś mówiono o aborcji jako o wolnym wyborze. - wspomniał dawne czasy zwiedzający Adam.

- Wolny wybór - roześmiał się Szczepan. - A pamiętasz, ile osób się wzbogaciło na ingerencji w ciało kobiety?

- Niektórzy nawet w miliardach dolarów.

- Dokładnie. Potem nastąpiła powszechna regulacja urodzeń. Następnie porywano wybrane kobiety, aby Ziemia się nie przeludniła. A później, w ogóle stwierdzono, iż osobniki płci przeciwnej  można użyć w różnych celach.

- Ile potrzeba czasu, aby dojrzeć do niektórych spraw...?

- Jak widać, czasami parę wieków. No, ale cóż...  Rozwijamy się.

Muszę na chwilę wyjść. Jak przyjdę, powiedz, czy chcesz skorzystać z naszych usług, to którąś kobietę ci udostępnię.

   Adam zamyślił się. Z niewiadomych przyczyn poczuł się  nieswojo. Rozejrzał się i utkwił wzrok w jednej zapłakanej kobiecie. Podszedł do niej.

- Co się stało? - zapytał.

- Głupie pytanie. Jestem tu uwięziona, a on się pyta: "Co się stało?". Zabawkę mi ukradli. - rzekła ironicznie.

- Nie martw się. Jesteś tu dla dobra naszej kochanej planety.

- Jak to? - zmartwiła się kobieta.

- Nie macie dzieci, nie ma przeludnienia.

- Ale, jak można tak człowieka zamknąć w klatce?

"Człowieka...'', pomyślał Adam. "Może ona ma rację?"

- Wróciłem. - powiedział Szczepan. - I co? Chciałbyś coś obejrzeć? Z czegoś skorzystać?

- Właściwie... Pokazałbym swoim uczniom ze szkoły podstawowej anatomię. 

- Pod jakim kątem...?

- ...wewnętrzną i zewnetrzną. Przedzwonię tutaj, jak tylko umówię się ze swoim dyrektorem.

- Czekam na ciebie z niecierpliwością.

MMMH