MMMH MMMH
72
BLOG

Piekło kobiet

MMMH MMMH Kultura Obserwuj notkę 2
Rozdział II

Pierwsze ustalenia związane z wycieczką


- Dzieci... Mam propozycję... - rzekł Adam swojej klasie. - Chcę was zabrać do obiektu, w którym będziemy zwiedzać kobiety. W  związku z tym chciałbym rozeznać, kto jest chętny? Dwadzieścia trzy ręce uniesione w górę na dwadzieścia cztery osoby obecne.    Frekwencja na dziś wynosi sto procent.

- Ja nie jadę, bo i tak rodzice mi nie pozwolą. - powiedział Stefan.

- Dlaczego? - zdziwił się wychowawca.

- Oni uważają, że takie miejsca uwłaczają godności ludzkiej.

- Powiedz im, że tworzenie takich zakładów wynika ze stanu wyższej konieczności. Gdyby zbyt wiele kobiet rodziło dzieci, doszłoby do przeludnienia.

- Mój tata i moja mama znają te argumenty, ale i tak są przeciwni.

- Czemu?

- Uważają, iż nie można stosować zasady "cel uświęca środki".

- Otóż... To najlepszy sposób na ograniczenie dzietności. - rzekł lekko poirytowany nauczyciel. Znał ojca chłopca, z którym rozmawia. Ów mężczyzna wybronił kiedyś swoją żonę przed porwaniem, mimo uzasadnienia, iż jego kobieta ma być odseperowana od społeczeństwa dla dobra ludzkości i nie jest to typowe porwanie, jakie stosują terroryści.

- Twój ojciec... - chciał wypomnieć owo wydarzenie uczniowi Adam, ale ugryzł się w język. - Porozmawiaj jeszcze z rodzicami.

- Myślę, że są za bardzo wystraszeni, kiedy poruszam ten temat.

"Niektórzy ludzie są zacofani", pomyślał biolog, "Chłopak dowiedziałby się czegoś o ciele kobiety na żywo, a tak będzie mu musiała wystarczyć wiedza z podręcznika".

- To jak? Nie jedziesz?

- Nie.

- Zdecydowanie?

- Zdecydowanie nie jadę. Jeśli mam przez pół godziny wysłuchiwać moich rodziców, to nie będę ich przekonywał. To nie ma najmniejszego sensu. - rzekł podopieczny nieznający jednak sprawy próby porwania jego matki.

- Współczuję ci. Czasem potrzeba cierpliwości, aż ktoś coś zrozumie. Też musiałem w życiu do niektórych rzeczy dojrzeć.

Dobrze. Mamy wstępne ustalenia, ile osób jedzie na wycieczkę. Oczywiście, omówcie wszystko z rodzicami; a potem mi powiecie o waszej ostatecznej decyzji.


MMMH





MMMH
O mnie MMMH

handlowiec, politolog

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura