moher.do.bulu moher.do.bulu
262
BLOG

Tęczowi terroryści

moher.do.bulu moher.do.bulu Społeczeństwo Obserwuj notkę 4

Na początek dwa słowa wyjaśnienia: absolutnie nie popieram żadnej przemocy, w tym naśmiewania się, niezależnie od tego, czy skierowana jest przeciwko pedałom, cyklistom, Żydom, Polakom, murzynom, katolom, klechom, politykierom, inwalidom, grubasom, czy komukolwiek innemu.  
Do napisania wątku skłoniło mnie "pochylenie się" Gazety Wyborczej i jej wyznawców nad tragedią rodziny 14 - letniego Dominika z Bieżunia. Wyśmiewany, zaszczuty i wyzywany przez kolegów od "pedziów" nastolatek, popełnił samobójstwo. Ale - wbrew pozorom - nie jest to tekst o tragedii z Bieżunia, a o homoterroryźmie.

Tu mała wstawka: odsyłam Szanowne Grono do publicystki Gazety Wyborczej po morderstwie (morderstwie, nie naśmiewaniu się!) członka PiS przez działacza PO!!! 

I już wracam do tematu: każdy, kto choć trochę zna Gazetę Wyborczą, bez czytania tekstu i zamieszczonych pod nim komentarzy, doskonale wie, kto zostanie obwiniony za tę tragiczną śmierć! Oczywiście: Kościół, Episkopat, katole, PiSiory, ks.Oko,Terlikowski, klechy, ciemnogród, itd. Ja zaś chcę postawić pytanie: dlaczego takie rzeczy nie zdarzały się (na szczęście) kilkadziesiąt, a nawet kilkanaście lat temu?
Czy Polska była wówczas mniej katolicka? Wszystkie badania pokazują, że nie!
Więc co się zmieniło? Czy aby nie nastał czas tęczowego terroru, który wpycha się z Zachodu drzwiami i oknami do Polski, a wobec którego wielu postanowiło protestować, niekiedy w tak prymitywny sposób jak dzieciaki z Bieżunia!?
Jeśli ludzie czytają, że brytyjski sąd odbiera normalnemu (słowackiemu) małżeństwu dwójkę dzieci i oddaje je na wychowanie parze zboczeńców, nie dziwmy się, że w naszym kraju pojawiają się grupy, które nie chcą do tego dopuścić. Sam do nich należę... Ostatni raz wdałem się w bójkę ponad trzydzieści lat temu, ale gdybym spotkał takiego sędziego, dałbym mu w mordę, nie zważając na konsekwencje. Jeżeli na Zachodzie sądy zamykają restauracje, cukiernie i hotele za to, że nie chcą obsługiwać gejów, przy jednoczesnej akceptacji istnienia klubów wyłącznie dla gejów, musi to budzić niesmak, obrzydzenie, a czasem wręcz agresję wobec takiej homodyktatury!
Chciałem zauważyć, że ta zaraza nawet na Zachodzie postępowała stopniowo, nie od razu stając się terrorem!!! Najpierw chcieli, by pozwolono im normalnie żyć, potem, by ich akceptowano, jeszcze później, by mogli tworzyć związki, oficjalnie uznawane najpierw przez społeczeństwo, a potem przez Państwo, następnie, by ich wynaturzenia uznać za normę a związki nazwać małżeństwem, później pojawiła się adopcja dzieci i kary za nazywanie pedalizmu zboczeniem! Kiedy normalne rodziny będą miały obowiązek jedno z dzieci oddać "na wychowanie" gejom, a każdy, kto nazwie go pedałem, będzie karany za mowę nienawiści? Najpierw grzywną, potem więzieniem, by wreszcie zostać uznanym za chorego psychicznie? No bo jak ktoś normalny może mówić, że homoseksualizm to zboczenie, nienormalność, czy obrzydliwość? Od tego będzie już tylko krok do przymusowaj eutanazji takich wyrzutków społeczeństwa! Brzmi niewiarygodnie? No jasne! Dokładnie tak, jak "małżeństwa" homoseksualne 20, czy 30 lat temu, o adpocji dzieci nie wspominając!!!
Pierwsze z tych pomysłów już się w Polsce pojawiły. Była minister, Agnieszka Kozłowska-Rajewicz proponowała przecież trzy lata więzienia za określenie "pedał". Mnie każdy może bezkarnie nazywać faszystą, idiotą, ciemnogrodem, katolem, nienormalnym i jak tylko mu się podoba. Ale mi ma być nie wolno powiedzieć, co moim zdaniem jest normalne, a co nie!? Ileż to piór połamali "dziennikarze" Gazety Wyborczej w napiętnowaniu ministra Królikowskiego, że na biurku postawił sobie mały krzyżyk!? A gdyby postawił małą tęczę byłoby w porządku? To chyba oczywiste! Największa dżuma XX i XXI wieku walczy bowiem nie o prawa (bo te ma w każdym demokratycznym kraju) ale o przywileje!!! Przypomina to trochę tzw. kłamstwo oświęcimskie. W Polsce można negować chrzest (966), bitwę pod Grunwaldem (1410), odsiecz wiedeńską (1683), rozbiory (ostatni 1795), wojnę z bolszewikami (1920), I-ą i II-ą wojne światową i każdy dowolny fakt naukowy lub historyczny, narażając się jedynie na ośmieszenie. Ale negowanie Holocaustu podpada już pod paragrafy i jest ścigane przez Państwo! Nieźle, jak na kraj, w którym roi się od antysemitów, no nie?!  Dlaczego jedne kłamstwa mają pozostać bezkarne, a inne, a konkretnie jedno ma być bezwzględnie zwalczane?

Jeden z moich znajomych (nota bene prokurator) darowizny na rzecz mojej parafii nazwał wspieraniem pedofilii (sic!)! Powiedział to prywatnie, ale ja jestem za tym, by mógł powiedzieć publicznie - jeśli ktoś sie poczuje urażony, niech sam swoich praw dochodzi przed sądem! A Państwo niech zapewni sprawnie działający oraz szybko i sprawiedliwie orzekający wymiar sprawiedliwości, z czym jak wiadomo mamy problem równie gigantyczny, co długi Tuska i Kopacz razem wzięte! Każda dyktatura napotykała sprzeciw i opór, często nawet zbrojny. Nie ma się więc czemu dziwić, że tęczowy terror spotyka to samo. Na wszystkich marszach i manifestacjach środowisk LGBT(Q) pojawiają się hasła, okrzyki i transparenty obrażające Kościół, Ojca Świętego, kler i katolików. A bywa, że również wszystkich, którzy nie uznają tych wynaturzeń za normę.

Stała się rzecz okropna, zginął młody człowiek, zaszczuty przez kolegów. Część (przytaczanych przez Gazetę Wyborczą) komentarzy jego rówieśników pokazuje, że mamy do czynienia z bandą młodocianych idiotów, a w przyszłości zapewne również przestępców! Wprawdzie w komentarzu Gazety to się nie pojawia, ale w licznych komentarzach na forum już tak: dzieciaki te zostały zapewne wychowane w duchu katolickiej miłości bliźniego. Szczerze mówiąc, nie sądzę. Raczej w duchu "róbta, co chceta". Założenie, że tylko Kościół i jego najwierniejsi członkowie nie akceptują "małżeństw" homoseksualnych, czy adopcji dzieci przez pary gejowskie, wydaje mi się skrajnie kłamliwe. Nie ma się czemu dziwić, że błędna diagnoza prowadzi do ordynowania niewłaściwych medykamentów: zdaniem Gazety Wyborczej tragedia Dominika i jego rodziny powinna zobligować Państwo, by stanęło po stronie tęczowych terrorystów. Pacyfiści z Czerskiej chcą nakręcić spiralę przemocy?
Zabrakło mi tylko jednego: wskazania, że rodzice któregoś z głupoli, wyszydzających ś.p. Dominika głosowali na A. Dudę... Ale Gezeta nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa w sprawie, więc kto wie...?

Z uwagi na delikatną materię, której dotyczy mój post, raz jeszcze chcę podkreślić, że ja nie zgadzam się na przemoc i wyśmiewanie kogokolwiek - każdy powinien mieć takie same prawa i taką samą ochronę ze strony Państwa - i żadnej formy przemocy nie usprawiedliwiam!!! Proszę więc mi nie przypisywać nienawiści do pedałów (sam znam dwóch osobiście i z jednym się nawet kolegujemy, bo przyjaźnimy byłoby chyba powiedziane na wyrost), ani nawoływania do niej. Ale o swoją wolność zawsze walczyć będę: nigdy nie uznam, że istnieje coś takiego jak małżeństwo homoseksualne, ani nie przyznam, że związki tej samej płci są normalne i chcę mieć prawo do głoszenia takich poglądów, tak jak każdy ma prawo, by mnie oceniać i kwalifikować w/g własnych kryteriów! Nie rozumiem jedynie dlaczego karane mają być tylko wybrane kłamstwa i wybrana "mowa nienawiści"?

Na koniec spostrzeżenie: wśród osób podpisujących się pod listem w obronie poznańskiej dyrektorki teatru Ewy W., która papieża nazwała chujem, prawie wszyscy mają tęczowe profile na facebooku! Obrońcy homodyktatury tak właśnie rozumieją tolerancję, wolność słowa i poszanowanie dla innych poglądów.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo