Simon Wildenstein, wybitny amerykański specjalista od marketingu politycznego, biorący 30 000 $ za jeden dzień pracy został zaproszony, aby doradzać w strategii wyborczej PLATFORMY_OBURZONYCH. KACZOR_DONALD, szef PLATFORMY, postanowił nieco popracować nad strategią wyborczą tak, aby w przyszłych wyborach wygrać z PRAWYMI_I_SOLIDARNYMI.
Simon został zaproszony na 4 dni. Przez pierwsze trzy dni miał poznać sytuację w Polsce. Czwarty dzień zarezerwowano na jego rekomendacje dla strategii wyborczej PLATFORMY_OBURZONYCH.
Pierwszego dnia Simon Wildenstain postanowił zapoznać się z typowym elektoratem Moherów. Wybrał się więc do małego miasteczka pod Lublinem i odwiedził kilku jej mieszkańców. Jednym z odwiedzonych mieszkańców była Pani Genowefa, 74 letnia słuchaczka ROZGŁOŚNI_OPŁATKOWEJ.
Simon (był z tłumaczem) zapytał Panią Genowefę:
- Czy demokracja w Polsce jest zagrożona?
- Że co? Panie, komuna to już się skończyła.
- A co Pani chciałaby, aby przyszły rząd Pani zaoferował.
- Panie, oczywiście pieniążki, Panie. Wyższą emeryturę. I żeby tych homoseksualistów, onanistów i wszystkich innych zboczeńców pozamykali, Panie.
Następnie Simon udał się do Warszawy, aby spotkać się z twardym elektoratem PLATFORMY_OBURZONYCH. Rozmawiał z młodą wyborczynią PLATFORMY - Gosią, wynajmującą mieszkanie i pracującą w Warszawie:
- Gosiu, co najbardziej lubisz robić w życiu?
- Najbardziej lubię oglądać w telewizji program WSI24, Magdę M., a także wspaniałe programy Pani MAGISTROWEJ, jak uczy nas jak jeść bezy.
- A czego oczekujesz od przyszłego rządu?
- Żeby podwyższyli płace, tak aby młody człowiek po studiach zarabiał więcej niż ci wstrętni murarze. Żebyśmy zarabiali jak prawdziwi Europejczycy. I żeby dali młodym ludziom mieszkania i opiekowali się nami.
Później Simon postanowił odwiedzić „Zatokę Czerwonych Świń" - bastion wyborców LSD. Spotkał tam Igora.
- Igorze, czego byś ty chciał od rządu?
- Żeby dali mi spokój. Swoje już nakradłem, rozkręciłem biznes. Po co im ta lustracja i rozliczanie afer III RP? Trzeba oddzielić to grubą kreską i myśleć o przyszłości....
Po pracy w terenie, Simon udał się na wykład LESZKA_BANKIEROWICZA pod tytułem „Dlaczego LESZEK_BANKIEROWICZ to najwybitniejszy światowy ekonomista", omawiający aktualną sytuację gospodarczą w Polsce. Potem przejrzał jeszcze raporty z badań opinii publicznej i był już gotowy na spotkanie z władzami PLATFORMY_OBURZONYCH. Na spotykaniu byli obecni KACZOR_DONALD, AKSAMITNY_KAPELUSZ, PALĄCY_SIĘ_KOT i paru innych działaczy.
Simon Wildenstein po analizie sytuacji politycznej w Polsce przeszedł do rekomendacji:
- Wydaje się, że dla polskiego wyborcy najważniejsza jest kasa, kasa i jeszcze raz kasa. Więc Waszą nową strategią powinno być obiecywać, obiecywać i jeszcze raz obiecywać. Musi być to coś prostego, coś co przelicytuje obietnice PRAWYCH_I_SOLIDARNYCH. PRAWI_I_SOLIDARNI wygrali wybory dzięki obietnicy 3 mln mieszkań. Myślę, że w kolejnej kampanii powinniście ich zaskoczyć i przelicytować. Moja propozycja nowego hasła, obietnicy wyborczej i zarazem strategii dla PLATFORMY_OBURZONYCH to (tu Simon zrobił znaczącą przerwę) - 4 miliony mieszkań.
KACZOR_DONALD był zachwycony:
-„Simonie, cóż za genialna strategia. Nie na darmo zwą Cię czołowym specem od marketingu politycznego. Oczywiście - że też na to nie wpadłem. 4 miliony to więcej niż 3 miliony. Teraz wyborcy wybiorą naszą partię. Od dziś program wyborczy PLATFORMY_OBURZONYCH to 4 miliony mieszkań. Ten program zapewni nam absolutne zwycięstwo w wyborach.... Brawo Simonie. Świetna robota !!!!!!!!!!"
CDN...
P.S. Wszystkie postaci w powyższym miniopowiadaniu są całkowicie fikcyjne, jakiekolwiek skojarzenia z osobami w rzeczywistym świecie są całkowicie przypadkowe i wynikają wyłącznie ze zbyt bujnej wyobraźni czytającego.
Palestrina2005
Inne tematy w dziale Kultura
