- Zwracam się do pana ministra Kamińskiego, żeby mnie nie linczował, nie ujawniał tych materiałów, proszę mnie nie niszczyć - szlochała w Sejmie posłanka Beata Sawicka. - Jedna posłanka straciła życie, inna walczy o życie.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,4586190.html
- Wczoraj zostałam ukamienowana, wczoraj zostałam zabita za życia - powiedziała Sawicka na początku spotkania z dziennikarzami w sejmowym holu.
TVN 24 podaje natomiast, że Sawicka zasłabła w Sejmie i przewieziono ją do szpitala.
Mamy więc kolejną „świętą" męczennicę IV RP, kolejną po Blidzie „niewinną" i „niesłusznie oskarżoną".
Barbarę Blidę „zabili" „siepacze" Ziobry, a Sawicką „załatwili" „siepacze" Kamińskiego.
Jak pamiętamy Barbara Blida podejrzana o korupcję popełniła samobójstwo, zabiła się z własnej woli prawdopodobnie chcąc uniknąć odpowiadania przed prokuraturą i więzienia.
SLD, Gazeta Wyborcza i inni krzyczeli jednak demagogicznie „PiS ma krew na rękach". Rozpoczęło się odwracanie kota ogonem. Nikt nie interesował się prezentami jakie Śląska Alexis dawała Blidzie. Wg prasy Blida była „męczennicą", „ofiarą" IV RP.
Teraz w podobnym tonie wypowiada się Beata Sawicka. Ona też została „zaszczuta" tym razem przez „siepaczy" Kamińskiego.
Też jest ofiarą, „niewinną" „dziewicą" która tylko „parę lodów na boku chciała skręcić". Za chwilę pewnie będziemy mieli w mediach informację jak wielka krzywda stała się Sawickiej.
Ponieważ zasłabła, być może członkowie Platformy także wzorując się na członkach SLD zaczną mówić, że „PiS ma krew na rękach", że zatrzymano niewinną osobę, że przecież 100 tys. zł to niewiele, że była zakochana (ciekawy nowy wątek, Sawicka twierdzi że zauroczył ją człowiek z CBA)... Oj, już nasze media będą miały po czym „jeździć". Przedstawią „dramat" Sawickiej w „odpowiedni" sposób.
A sprawa jest prosta, tak jak prosta była w przypadku Blidy i Kaczmarka, albo jeszcze prostsza - Sawicka wzięła łapówkę i jest to doskonale udokumentowane.
Ale w Polsce mamy do czynienia niestety z niesamowitą tolerancją wobec łapówkarzy.
Doktor G. - „brał" i jest to udokumentowane - media go bronią. Kaczmarek jest udokumentowany - media go bronią. Blida popełniła samobójstwo co powoduje, że najprawdopodobniej tez była winna - media jej bronią.
A teraz media przygotowują nam łzawe widowisko z Panią Sawicką, jej błaganiami i omdleniami.
Należy więc zapytać dziennikarzy - jak długo będziecie jeszcze przyzwalać na korupcję w Polsce, jak długo w imię politycznych sympatii czy antypatii będziecie bronić aferzystów?
Inne tematy w dziale Polityka
