Rozmawiam z wieloma osobami głosującymi przeciw PiS - i w Internecie i realnym świecie. Najczęściej głosując „przeciw PiS" nie kierują się jednak żadnymi merytorycznymi argumentami. Ich przekonanie, że „inni są lepsi" oparte jest jedynie na myśleniu życzeniowym i na nadziejach.
Chciałbym w tym ostatnim przed ciszą wyborczą wpisie pokazać mity, które kierują przeciwnikami PiS gdy uzasadniają swój wybór:
W Polsce pod rządami PiS jest źle, ludziom żyje się coraz gorzej
Widać, że Ci co tak mówią za dużo nasłuchali się Donalda Tuska. Przecież mamy wysoki wzrost gospodarczy, niska inflację, spadek bezrobocia, wzrost inwestycji, duży wzrost przeciętnej płacy. Przeciętnie Polakowi za rządów PiS żyje się coraz lepiej. Wskaźniki gospodarcze mamy najlepsze w historii, a także jak popatrzeć całościowo najlepsze wśród wszystkich nowych członków UE. A PKB per capita jest najwyższy w historii Polski. Oznacza to że jeszcze nigdy przeciętnemu Polakowi nie żyło się tak dobrze jak teraz.
Poza tym - komu z Was żyje się gorzej niż dwa lata temu? Myślę że niewielu...
Gospodarka co prawda ma się dobrze, ale PiS dla niej nic nie robi
To przecież podstawowe założenie liberalizmu - nie mieszaj się do gospodarki. Pozwól ludziom aby sami tworzyli bogactwo i nie przeszkadzaj im. Ludzie krytykujący PiS nie rozumieją, że rząd powinien przede wszystkim nie przeszkadzać ludziom w robieniu interesów, pracy, bogaceniu się. PiS nie mieszając się w gospodarkę realizuje podstawową zasadę liberalizmu - nie przeszkadza. Dzięki temu, że od kilku lat mamy stabilne przepisy podatkowe ta stabilizacja ułatwia Polakom życie. Obawiam się natomiast, że potencjalne rządy PO mogą przeszkadzać rozwojowi gospodarczemu. Bo PO, po obietnicach rozdawniczych Tuska będzie się zastanawiało - jak zmienić system podatkowy tak, aby wyglądało wizerunkowo że podatki poszły w dół ale żeby wydoić od podatnika tyle samo. A więc z PO będziemy mieli zmianę przepisów, destabilizację, a podatki się nie zmienią realnie. I będziemy mieli mieszanie się rządu w gospodarkę bez pozytywnego efektu podatkowego. A więc to działania PO a nie PiS mogą spowolnić gospodarkę.
Inne kraje lepiej wykorzystały wejście do UE, np. Estonia
Estonia ma wyższy wzrost, ale także wyższą inflację. Gdyby popatrzeć na wszystkie najważniejsze wskaźniki jesteśmy najlepsi.
Bezrobocie spadło bo Polacy wyjechali
To półprawda. Zatrudnienie w Polsce wzrosło. A więc spadek bezrobocia jest efektem dwóch czynników: emigracja i wzrost gospodarczy w Polsce
Przez PiS Polacy muszą wyjeżdżać z kraju
Gdyby rządziło SLD czy PO też by wyjeżdżali. Kilkudziesięciu lat komunizmu i socjalizmu nie da się odrobić w dwa lata. Od krajów zachodnich dzieli nas zbyt wiele. Nie siejmy demagogii. Czy to zresztą źle że wyjeżdżają, zdobywają nowe doświadczenia, korzystają z wolności i otwartych rynków pracy? Moim zdaniem powinniśmy się cieszyć. Chcieliśmy Unii, chcieliśmy wolności - to z niej korzystajmy. Poza tym dorobią się, wrócą i założą interesy jeszcze bardziej podbijając PKB. Nie ma się co martwić.
PiS krytykuje autorytety
To dobrze, przez to wzmacnia wolność słowa w Polsce. Wolność słowa wyklucza istnienie świętych krów.
PiS popiera rozdawnictwo
Zgadzam się. A SLD nie popiera? Posłuchajcie co mówi taki Olejniczak. A PO nie popiera rozdawnictwa? Przypomnijcie sobie debaty z populistycznymi hasełkami Tuska.
Nie oszukujmy się wszystkie trzy partie mają programy socjalne.
PiS nie zrobił nic w służbie zdrowia
SLD też nic nie zrobiło tylko zepsuło to co wymyśliło AWS. Nic dziwnego ze PiS nic nie zmienił. Miał się podłożyć tak jak AWS? Po co aby zrobić reformĘ i czekać aż następna ekipa wygra wybory z populistycznymi hasełkami i wszystko spartaczy. Na to Kaczyński jest za sprytny. Wyobraźmy sobie że PiS przygotowałby najgenialniejszy plan reformy służby zdrowia, plan po prostu idealny i zacząłby go w 100% realizować. Niestety jak to z reformami bywa efektów nie ma po roku - trzeba dłużej poczekać. Myślicie że PO i SLD przyklasnęłyby takiemu planowi? Nie one krytykowałyby nawet najgenialniejszą reformę służby zdrowia. Waliłyby w PiS populizmem. Próbkę mieliśmy debacie Tuska. Dlatego PiS przeprowadzi reformę ale musi się do tego odpowiednio przygotować PRowo. PiS nie będzie tak naiwny jak AWS.
PiS kompromituje nas na arenie międzynarodowej
Czy myślicie że kogoś interesuje Polska na świecie. Nie. A więc gadanie w stylu „świat się z nas śmieje" jest śmieszne. W UE nie ma przebacz. Wszyscy walczą twardo o swoje. Tacy Brytyjczycy jeszcze twardziej od nas. Więc nie ma co się przejmować. Nawet Prof. Sadurski przyznał że Kaczyński zawarł rozsądne porozumienia, śmiał się tylko że PiS tak prężył muskuły. Panie Sadurski, a kogo tak na dłuższą metę to prężenie obchodzi. Liczą się efekty.
PiS nie walczy z korupcją
Wyniki raportu Transparecy International pokazują co innego. Odnotowujemy spadek korupcji a za SLD był wzrost.
To skandal że Ziobro pokazuje aresztowania w TV, to zagraża demokracji
W USA to normalna praktyka i jakoś demokracja się tam ostała
PiS zagraża demokracji
Ten absurdalny zarzut pozostawię bez komentarza
PiS niszczy władze sądowniczą krytykując Trybunał Konstytucyjny
Jakoś w USA od krytyki sądów, co politycy robią, demokracja nie zniknęła, sądy też nie zniknęły
PiS mówi o jakimś hipotetycznym Układzie
Badania Transparency International pokazują że Polska jest jednym z najbardziej skorumpowanych krajów (jeśli nie najbardziej) w UE. To chyba wystarczający argument walki z Układem.
Po co ta lustracja?
W innych krajach jakoś nie zadawali sobie tak często tego pytania i lustrację przeprowadzili. Jak tego nie zrobimy ciągle będzie to wracało.
PiS zagląda mi „pod kołdrę", jest nienowoczesny
A komu tak znowu zagląda? Coś się radykalnie w przepisach zmieniło? Nie. Zaostrzona została ustawa antyaborcyjna? Jurek który chciał ją zaostrzyć musiał odejść z PiS. Prawa gejów? Żyją sobie spokojnie w Warszawie, dobrze zarabiają i na swoje prawa nie narzekają.
Prawa mniejszości? Mniejszości mają w Polsce eldorado. Najlepszy przykład Simon Mol który miał kobiet na pęczki.
PiS zawłaszczył media publiczne
A co było za SLD i UW? Kwaśnieski, Miller, Tusk, Wałęsa byli lepsi? Pamiętacie obrzucenie Tymińskiego błotem, że bije dzieci w dzień przed wyborami. Teraz coś takiego jest nie do pomyślenia. Poza tym to, że dziś TVP jest bardziej prawicowa zwiększa wolność słowa w Polsce i jest przeciwwagą dla lewicowych prywatnych mediów, przy których tworzeniu palce maczali ludzie z PZPR - a wiec trudno powiedzieć aby media prywatne były obiektywne. Najlepszy przykład to Gazeta Wyborcza, która jest dziesięć razy mniej obiektywna niż TVP.
PO jeszcze nie rządziło, dajmy im szansę
Tusk był w Kongresie Liberalno-Demokratycznym i wraz z Bieleckim nie mieli najlepszych wyników w rządzeniu Polską. Inni członkowie PO także niejedną partię już „zaliczyli". Pamiętamy układ warszawski PO-SLD, teraz odnowiony. Pamiętamy zresztą jak teraz rządzi Hanna Gronkiewicz-Waltz korkując Warszawę. PO już rządziło nieraz i nic nadzwyczajnego nie pokazało. Same klęski.
PO jest partią liberalną (Palestrina: to najlepszy dowcip jaki słyszałem)
Jeśli ktoś się łudził chyba nie ma po ostatnich debatach wątpliwości że z programu Tuska został już tylko socjalizm. Prywatyzacji służby zdrowia nie będzie, likwidacji KRUS nie będzie, rozdawnictwo w budżetówce będzie większe, wspólna polityka rolna zmieniona nie będzie. Czysty socjalizm. Nie oszukujcie się...
Muszę iść na wybory
Wcale nic nie musisz. Akcje typu „nie bądź burek idź na wybory" są bez sensu. To obrażanie wyborców. Nie pójście na wybory to Twoje demokratyczne prawo. Jeśli np. nie interesujesz się w ogóle polityką i uważasz że nie powinieneś się wypowiadać w tej sprawie to po co masz iść
Nie idąc na wybory głosujesz na PiS
Nieprawda. Nie idąc na wybory nie oddajesz głosu na nikogo. I to jest Twój wolny i demokratyczny wybór.
Muszę na kogoś zagłosować nawet wbrew przekonaniom
Nieprawda. Jeśli naprawdę uważasz że wszystkie partie są do niczego po co głosować.
Jeśli jesteś zadeklarowanym liberałem to właściwie nie masz wyboru, bo wszystkie większe partie mają programy socjalistyczne. W takim przypadku najrozsądniejsze będzie zostanie w domu...
A więc - nie ma przymusu. Niech idą na wybory Ci co naprawdę chcą głosować. I niech wybiorą mądrze kierując się merytorycznymi argumentami a nie mitami zasłyszanymi od znajomych, w mediach czy w Internecie.
Inne tematy w dziale Polityka