Korupcja polityczna - déjà vu?

Dziś RMF FM donosi, iż Platforma Obywatelska zwleka z oficjalnymi ustaleniami odnośnie koalicji z PSL do 10 listopada ponieważ liczy na „wyciągnięcie" odpowiedniej liczby posłów z PiS i LiD i samodzielne rządy.

Jeśli doniesienia RMF FM się potwierdzą wszyscy doświadczymy déjà vu.

Pamiętamy jeszcze sprzed roku słynne „taśmy Beger". Pamiętam jak wielki podniósł się wtedy lament w mediach - nie dotyczył tylko sprawy z Renatą Beger ale w ogóle etyczności „wyciągania" posłów z jednej partii do drugiej. Podawano przykład z Kanady, gdzie politycy szybko zaprzestali takich praktyk gdy media się nimi zainteresowały.

Pamiętam także opinie w Internecie zwolenników PO na ten temat. Mówili, że to skandal, że to oszukiwanie wyborców. Że jeśli jakiś poseł w kampanii wyborczej wykorzystywał logo i wizerunek partii z ramienia której kandydował, to odchodząc z tej partii powinien złożyć mandat poselski. Zwolennicy PO mówili także, że nieetyczne jest proponowanie korzyści za zmianę barw partyjnych, że to „polityczna korupcja".

Ciekawe co Platforma Obywatelska zaproponuje ewentualnym „uciekinierom" z innych partii. Posadki ministerialne? Posadki w spółkach skarbu państwa dla rodziny i znajomych? Inne posadki? Nie wiadomo. Ale jedno jest pewne - za darmo nikt do PO nie przejdzie.

Ciekawy jestem reakcji wyborców PO jeśli będzie miała miejsce taka sytuacja. Czy będą tak jak w zeszłym roku oburzeni, czy będą mówili o braku etyki i korupcji politycznej, czy też raczej z zadowoleniem powiedzą „jaki ten Donek sprytny". Jeśli to drugie, będziemy mieli wspaniały dowód na moralność Kalego.

Ciekawe także jak zareagują na takie pomysły media. RMF FM zareagowało neutralnie. Czy media będą takie zachowania piętnować, krytykować. Czy też będą to dla nich normalne „negocjacje polityczne"...

A najciekawsze jak do sprawy odniesie się Gazeta Wyborcza. Szczególnie jeśli sprawa będzie dotyczyła oferowania posadek ministerialnych w zamian za przejście ludzi z Partii Demokratycznej - demokraci.pl do PO. Czy Gazeta Wyborcza to potępi (wykorzystali wizerunek LiD a następnie odeszli) czy też będzie dumna, że „Demokraci" biorą udział w rządzeniu?