KUPUJEMY KACZKĘ NA BAZARZE, ZABIJAMY, PATROSZYMY MYJEMY WODĄ GORĄCĄ Z ROZPUSZCZONYM WAPNEM, ABY WIRUS ZGINĄŁ, NASTĘPNIE NAGRZEWAMY PIEC DO 350 STOPNI ABY Z KACZKI WYTOPIĆ NIENAWIŚĆ, TRZYMANY PRZEZ TRZY GODZINY POTEM NALEŻYCIE TRAKTUJEMY JĄ PRZYPRAWAMI, WALIMY CZTERY TOREBKI PIEPRZU, KLADZEMY NA PÓŁMISKU, NIECH NABIERZE OGŁADY, SPRAWDZAMY CZY SIE NADAJE CZYLI TESTUJEMY OTRZYMUJEMY WYNIK DODATNI CZYLI KORONAWIRUS.
BIERZEMY KACZKĘ I WYWALAMY DO KLOZETU TAM GDZIE JEJ MIEJSCE
interesuje sie polityką, historią, literaturą, turystyką, filmem, fotografiką; kocham demokrację i prawde nieznosze obłudy fałszu i piaru
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości