Polski Ład zagościł w całej szerokości i wysokości polskich mediów. Zachwyty i krytyka- jak zwykle. Jedno jest jednak widoczne- Budce nie wyszło, Kaczyński przykrył usuniecie niesubordynowanych z PO. Dziś o Rasiu i Zalewskim niewiele. Tygrys tylko proponuje nikt więcej, nawet Hołownia milczy, a taka okazja pozyskać konserwatystów do centrowej Polski 2050. No cóż może Hołownia bardziej woli lewicujących.