"osoba która nie szanuje praw mniejszości, która wypowiada się przeciwko prawom kobiet i głosuje przeciwko refundacji in vitro nie zostanie poparta na RPO w Senacie przez Lewicę".
Robert Biedroń
Lewica udzieliła poparcia prof. Wiąckowi, czyli prof. Wiącek reprezentował powyższe poglądy, a tak oględnie się wypowiadał.
Wygląda na to, że tylko lewacki RPO zyskuje poparcie Lewicy i po co to ta hipokryzja o polityku na stanowisku RPO, ma być taki i żaden inny. I to jest ten obiektywizm i demokracja wg. lewicy ?