"... Franciszek wyznał, że lekarz zabrania mu na razie podróży do Kijowa, a także do Moskwy, dokąd również chciałby pojechać. W wywiadzie dla stacji Tvi/CNN Portugal zapewnił zarazem: „Wizyta jest w powietrzu. Jeszcze nie wiem”.
"Teraz nie mogę pojechać, bo po podróży do Kanady odnowiły mi się problemy z kolanem, a lekarz mi zabronił: „nie możesz jechać do Kazachstanu”— orzekł Franciszek.
Nie kwestionując celowości wizyty Franciszka w Kanadzie, choć była ona mierna, wydaje się, że wizyta na Ukrainie ze względu na wagę powinna mieć pierwszeństwo. Można przy tym zrezygnować z Kazachstanu, o Moskwie nie wspominając.
Jednak Franciszek woli inne kontynenty ? tam mniej problemów, po co komplikować sobie pontyfikat.
Kazachstan, Kanada, Brazylia, co to wobec Francji z likwidacją kościołów i remontem paryskiej perełki na muzeum, co to wobec Niemiec gdzie szaleje odnowa Kościoła itd.
A już najbardziej szkoda przyjacielskiej wizyty u Cyryla - "Nie będzie spotkania papieża Franciszka z Cyrylem? Patriarcha, który błogosławi wojnę, odwołał wyjazd do Kazachstanu"
Ciekawe dlaczego Cyryl zrezygnował z Kazachstanu ? A jak Cyryl zrezygnował to i wizyta Franciszka byłaby ułomna ?
A może się mylę ?