Hiszpańskie torrijas, po wrocławsku

Przepis przysłany do mnie przez Dr.Wall

Hiszpańskie torrijas po wrocławsku

Składniki:

-0,5 l mleka
-laska cynamonu
-cienko obrana skórka z cytryny (samo żółte)
-cukier trzcinowy
-2 jajka (najlepiej wiejskie)
-długa, gruba buła z białego pieczywa (taka z poprzedniego dnia, to ważne!)
-oliwa

1.W rondelku zagrzewamy mleko wraz z cynamonem, skórką z cytryny i 4 stołowymi łyżkami cukru. Nie gotujemy! Trzymamy na ogniu ok. 10 min. (mieszamy), a następnie odstawiamy na następne 10, żeby przestygło i smaki dobrze się wymieszały.

2. Kroimy bułkę na grube kromki. Takie ok. 1,5-2 cm.
3. Jajka rozbijamy trzepaczką w głębszym talerzu.
4. Na dużej patelni rozgrzewamy oliwę (!). Nie żałujemy. Ma być tyle, żeby nam do ok. połowy grubości kromek wystarczyło, czyli na ok. 5 mm musi być.
5. W duży i głębszy pojemnik wlewamy mleko (przez sitko), a następnie obustronnie maczamy w nim nasze kromeczki z bułki wrocławskiej. niech trochę nasiąkną, ale uwaga! Żeby nie nazbyt, bo sie rozwalą!
6. Następnie również obustronna, szybka maczanka w jajcu i na patelnię.
7. Kiedy nabiorą złoto-brązowego koloru, przewracamy na drugą stronę.
8. Już gotowe, wykładamy na talerz i podwójny ręcznik papierowy (żeby pozbyc sie nadmiaru oliwy) i posypujemy cukrem pudrem. Ja osobiście, wolę drobny cukier brązowy. Fajnie się karmelizuje i uważam, że jest smaczniejszy. Można też zrobić glazure z miodu, ale to już rozpusta :-).

Jemy tak na gorącą, jak i na zimno. Doskonałe na podwieczorek. Dzieciaki szaleją :-)

Czas przyrządzania  to ok. 30 minut. Szybko i naprawdę, niebo w gębie :-)

Smacznego! :) - to już ja:)