Marek Mojsiewicz Marek Mojsiewicz
2363
BLOG

Fedyszak Radziejowska kwestionuje istnienie demokracji w Polsce

Marek Mojsiewicz Marek Mojsiewicz Polityka Obserwuj notkę 5

 
Fedyszak Radziejowska kwestionuje istnienie demokracji w Polsce
 
Poza ludźmi zabobonu politycznej poprawności , fanatykami ustroju III RP , aktywistami próbującymi dokonać przewrotu ideologicznego w Polsce nikt nie wierzy w istnienie demokracji w naszym kraju.
 
Najlepszym przykładem jest „demokratyczne” mianowanie Sejmu przez wodzów i oligarchie partyjne. Żenujące podchody, rozłamy w przykładowym PiS i pojawienie się PJN , frakcje Schetyny,Tuska, Napieralskiego ,Olejniczka . O co toczy się ta walka. O obsadzenie Sejmu, o mianowanie posłów. Ten kto dostanie, wyżebrze , czy kupi jedynkę na listach ten będzie posłem. Wybory nie mają praktycznie żadnego znaczenia. Wyborcy to zwykli statyści . Jedyną luka w systemie neototalitarnej III RP jest istnienie niekoncesjonowanej opozycji . Ale cały czas grozi „domknięcie „ systemu , likwidacja pozasystemowej PiS , zakończenie putynizacji Polski , dokończenie budowy systemu neototalitarnego . Wtedy nieważne, kto wygra .Platforma Tuska, czy Opozycja Palikota. I w jednym i w drugim przypadku” będzie się im żyło dostatniej” .
 
Tekst Fedyszak Radziejowskiej jest jedną z najciekawszych analiz dotyczących genezy demokracji fasadowej , czy jak je także nazywa demokracji ograniczonej . Ani demokracja fasadowa, ani ograniczona demokracją nie jest .
 
Warto zwrócić uwagę na budowę aparatu pojęciowego służącego opisowi zjawisk i procesów funkcjonujących ,zachodzących właśnie w patologicznym ustroju III RP. Fedyszak Radziejowska ukuła termin „Okrągłego Stołu Establishment” OSE .
 
Ciekawe, czy termin ten przebije się do dyskursu publicznego , czy się później utrzyma w przestrzeni świadomości społecznej. Miejmy nadzieje , że tak , bo kluczowe dla utrzymania pozycji w przestrzeni politycznej , światopoglądowej , etycznej, jest posiadanie aparatu pojęciowego opisującego istotne zjawiska. Brak aparatu pojęciowego , narzędzi intelektualnych oznacza porażkę , zepchnięcie do”katakumb „ w debacie publicznej ,w walce o rząd dusz .
 
Dlatego komuniści , a później ich spadkobiercy , marksiści kulturowi , fanatycy politycznej poprawności taką wagę przywiązują do niszczenia pojęć , głównie poprzez zmianę ich znaczenia ,deformację , a później sterowania ich ewolucją oraz niedopuszczenia do powstawania nowych terminów opisujących rzeczywistość .
 
Demokracja socjalistyczna , panująca w czasach PRL, kiedy to Polska była protektoratem rosyjskim , będąca ustrojem totalitarnym , ciemiężącym społeczeństwo
polskie wcale nie zginęła , nie została wyrzucona na śmietnik historii . Ona przetrwała , demokracja socjalistyczna przepoczwarzyła się w „demokrację fasadowa” , postępuje putynizacja Polski , a miejsce ustroju totalitarnego PRL zajmuje ustrój neototalitarny III RP , wzorujący się na ustroju Rosji.
 
Te kilka moich refleksji ,jakie pojawiły mi się po przeczytaniu tekstu Barbary Fedyszak Radziejowskiej chciałbym zakończyć uwagą ,że fundamentem demokracji fasadowej jest antydemokratyczna, postkomunistyczna konstytucja III RP . Cieszy mnie ,że prawie wszyscy chcą ją zmienić. Pomijam tutaj żenujące tańce Komorowskiego nad nią, które nie zmierzają do konstruktywnej zmiany , a mające służyć jedynie efektom propagandowym . Ostatnio Jarosław Kaczyński stwierdził w swoim wywiadzie, że konstytucja III RP jest złą i trzeba ją zmienić.
 
IV RP jeśli powstanie wymaga nie połatanej , podrutowanej postkomunistycznej Konstytucji jako podstawy praw i wolności obywatelskich .Wymaga nowej Konstytucji na miarę republikańskiego, demokratycznego ,wolnego ,otwartego obywatelskiego społeczeństwa polskiego .
 
Aby państwa zachęcić do przeczytani błyskotliwego tekstu Barbary Fedyszak Radziejowskiej wybrałem kilka fragmentów .Zapewniam ,że jest to tylko przedsmak całości
 
Fedyszak Radziejowska „Nigdy jednakdomknięcie fasadowej demokracji nie było tak bliskie, jak dziś, gdy pozory demokracji zaakceptowali nie tylko politycy postsolidarnościowi, lecz także ich postsolidarnościowi wyborcy. Nie tylko lewica przywiązana biografią i interesami do PRL, lecz także„młodzi, wykształceni, z wielkich miast” nie mają nic przeciwko demokracji ograniczonej. „...”Powołany do życia przy Okrągłym Stole establishment (w skrócie będę dalej nazywać go OSE) planował demokrację fasadową, w której demokratyczne procedury są, ale treść, kultura demokracji oraz kontrola rządzących przez opozycję i opinię publiczną nie odgrywają większej roli. Można zakładać partie polityczne, stowarzyszenia, a nawet gazety i rozgłośnie radiowe, co cztery lata odbywają się wolne, tajne i powszechne wybory,ale treść demokracji, czyli autentyczna, merytoryczna rywalizacja elit, programów i partii politycznych nie istnieje. „...”Opozycja też nie jest przypadkowa, bo jej szanse na przejęcie władzy muszą być zerowe.  Sens demokracji fasadowej tkwi w procedurze legitymizacji władzy. Wybrana – może praktycznie więcej niż dyktatura..całość analizy Barbary Fedyszak Radziejowskiej
 
Barbara Fedyszak Radziejowska  jest  socjologiem i etnografem. Pracuje w PAN. Jest przewodniczącą Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej
 
Marek Mojsiewicz

|<a Marek Mojsiewicz lubi Marek Mojsiewicz Utwórz swój znacznik „Lubię to” Reklama w internecie

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka