Cicho wszedzie , glucho wszedzie. Co to bedzie, co to bedzie. Nic nie bedzie. A przynajmniej tak sie ludzila glucha klasa polityczna, która wmawiala nam ze wszedzie jest cicho , ze nikt nie wola o sprawiedliowsc i prawde.
Co ma piernik do wiatraka, czyli dlaczego porownuje sprawe Walesy do sprawy Olewnika. Obie maja zbyt wiele cech wspolnych aby nie zauwazyc daleko idacego podobienstwa obu spraw.
W obu sprawach w tle sa komunistyczne slużby specjalne i ich pracownicy . WSI i SB.
W obu sprawach w dziwnych okolicznosciach gina dokumenty i dowody. Skandal z zaginieciem dokumentow Bolka w jaki byl zamieszany owczesny Prezydent RP Lech Walesa miał jeszcze jeden negatywny aspekt. Pokazal ze można bezkarnie „gubic” dowody , nie dbac o nie, i podchodzic do tego lekcewazaco. Jeżeli może tak robic glowa panstwa to dlaczego jakis prokuratorzyna ma „ niezgubic” kilku drobnych dowodo rzeczowych, „nie zaniedbac” czegos, czy „nie przeoczyc „ jakis fakt.
W obu sprawach widzimy niesamowita solidarność srodowiskowa. W Wypadku Walesy solidarnosc wiekszosci klasy politycznej. Na przykad Tusk, Niesiolowski, Palikot,Kwasniewski, Olechowski, Komorowski, czy nawet wybitny logik Chlebowski / tytaj polecam przykład kunsztu Chebowskiego/.
W drugim wypadku slepota pracownikow wymiaru sprawiedliwosci , ktorzy przez wiele lat nie zareagowali na dziwna „nieudolnosc „ prowadzacych ta sprawe. A warto tutaj przypomniec ze rodzina Olewnikow informowala i składala formalne zawiadomienia o rażących nieprawidlowosciach i nieudolnosci sledztwa kogo sie tylko dalo lacznie z owczesnym ministrem Kaliszem .
Innym faktem laczacym obie te sprawy jest prawie rownoczesny ich wybuch. Powolano komisje Olewnika. Ukazaly się książki Cenckiewicza- Gontarczyka i Zyzaka.
Musialo zajsc jakies znaczace zjawisko wewnatrz polskiego społeczeństwa . Mozna mowic o powolnym wymieraniu i odchodzeniu z czynnej „ dzialnosci „ donosicieli i ich oficerow prowadzacych z SB i WSI. W strukturach kryminalnych mowi sie o tak zwanym mordzie założycielskim , czyli mowic krotko ze nic nie umacnia tak solidarności w tego typu grupach jak wspolna dzialnosc przestepcza, w tym wypadku donoszenie, zmuszanie do donoszenia, przestępstwa polityczne, a pozniej przejmowanie w takim gronie sfery gospodarczej i politycznej. Nowe pokolenie nie uczestniczylo w zadnym „ mordzie założycielskim „ , kieruje sie interesem ogolu a nie ochrona wspolnikow haniebnej dzialalnosci .
Ludzie ci niesprostytuowani donoszeniem petajacym ich wolna wole mogą wybrac to co jest korzystne dla Polski . Nie musza by solidarni wokol klamstwa . Moga wybrac prawde.
Zakonczenie zmowy milczenia wokol tych spraw moze swiadczyc o tym ze pokolenie niewolnikow zaczyna wymierac. Ze coraz wiecej ludzi w strukturach panstwa i w urzedach to o ludzie wolni , ktorzy swoim dzianiem wolnosc i prawa innych mogą zagwarantowac.
O powolnym wyzwalaniu się ze strachu najlepie niech swiadcza imienne ,jawne oskrzenia przeciw Walesie skladane przez swiadkow . Ludzie przestaja sie bac. Link tutaj
Komentarze