Stef 1 Stef 1
362
BLOG

Po co zmieniać Konstytucję?

Stef 1 Stef 1 Polityka Obserwuj notkę 8

Po spotkaniu w Hybrydach z woJOWnikami Kukiza podszedłem do jednego z nich, Patryka Hałaczkiewicza i zapytałem.

- Chcecie JOW czy ordynacji większopściowej?

- JOW - odparł zdecydowanie p. Patryk.

- To po co zmieniać Konstytucję?

- Wiem, nie chciałem się kłócić.

W czym rzecz? O tym poniżej.

Art. 96 Konstytucji RP

  1. Sejm składa się z 460 posłów.
  2. Wybory do Sejmu są powszechne, równe, bezpośrednie i proporcjonalne oraz odbywają się w głosowaniu tajnym.

To wszystko co stanowi Konstytucja o właściwościach wyborów do Sejmu RP. Czy jest tam napisane, że nie dopuszcza się wyborów w JOW, czy też, że dopuszcza się wybory wyłącznie w okręgach wielomandatowych - WOW? Nie, Konstytucja nic nie wspomina o rodzaju okręgów, w jakich odbywa się głosowanie, a zatem tytułowa teza jest – jak dotąd - nie do obalenia.  Na jakiej podstawie  zatem wszyscy politycy wraz ze znanymi i mniej znanymi komentatorami twierdzą, że JOW-y są sprzeczne z Konstytucją? Wyjaśnienie jest bardzo proste: większość polityków i komentatorów błędnie utożsamia ordynację większościową, alternatywę ordynacji proporcjonalnej, z wyborami w okręgach jednomandatowych.

Jest zbyt daleko idące uproszczenie, które zaciemnia obraz sytuacji i zasadniczo utrudnia debatę na temat ordynacji wyborczej. Otóż system wyborczy jest zdefiniowany dwojakiego rodzaju atrybutami.

Pierwszy dotyczy sposobu przeliczania głosów na mandaty, czyli określa zależność pomiędzy liczbą głosów zdobytych przez kandydatów a liczbą mandatów przydzielonych reprezentowanym przez nich komitetom wyborczym i pod tym względem rozróżniamy ordynacje proporcjonalne (P), większościowe (W) lub mieszane (P+W). Drugi natomiast dotyczy liczby mandatów przypisanych do okręgu wyborczego i pod tym względem  rozróżniamy okręgi jednomandatowe (JOW), wielomandatowe (WOW) lub mieszane (JOW+WOW).

Wprawdzie wybory proporcjonalne przeprowadza się z reguły w okręgach wielomandatowych (WOW), zaś większościowe - jednomandatowych (JOW), ale to tylko reguła, od której, jak od każdej, są wyjątki i to całkiem sensowne. Nie jest zatem prawdą, że możliwe są 3 rodzaje ordynacji: proporcjonalna, jednomandatowo-większościowa i mieszana; jest ich 9, a mianowicie:

  1. P w WOW;
  2. P w JOW;
  3. P w JOW+WOW
  4. W w WOW
  5. W w JOW;
  6. W w JOW+WOW
  7. P+W w WOW;
  8. P+W w JOW
  9. P+W w JOW+WOW

Konstytucja stanowi, że wybory do Sejmu są proporcjonalne, co wyklucza wyłącznie większościowy sposób przydzielania mandatów, czyli warianty 4, 5 i 6. Czy zgodna z Konstytucją są warianty 7, 8, 9, to kwestia wykładni tego przepisu, czy „proporcjonalne” należy rozumieć, że żaden mandat nie może zostać przydzielony w sposób większościowy, czy to, że rozkład mandatów powinien być proporcjonalny do rozkładu głosów w stopnie nie mniejszym niż w przypadku obecnie obowiązującego w Polsce systemu d’Hondta. Niemniej, z całą pewnością zgodne z Konstytucją są ordynacje w wariantach 1, 2 i 3.

Nas, zwolenników JOW najbardziej interesuje wariant 2: ordynacja proporcjonalna w JOW. Wydaje się, że to absurd, a wcale tak nie jest – to całkiem sensowne rozwiązanie. W ordynacji P w JOW głosowanie odbywa się wyłącznie w JOW, natomiast przeliczanie głosów na mandaty – w WOW, które w polskich warunkach mogą pokrywać się z obecnymi okręgami, bądź – z województwami. W pierwszym przypadku WOW będzie skupiał od 8 do 16 JOW, w drugim od 12 (opolskie) do 43 (mazowieckie bez Warszawy).

Każdy z komitetów wystawia w JOW po jednym kandydacie, który w pojedynkę pod własnym nazwiskiem rywalizuje w okręgu liczącym 80 tys. mieszkańców z kandydatami innych komitetów. Po zakończeniu głosowania wyniki z okręgowych komisji wyborczych (OKW) są protokołowane i ogłaszane, a następnie przekazywane do wojewódzkich komisji wyborczych (WKW), gdzie sumowane są głosy zdobyte przez poszczególne komitety zarejestrowane w WOW i przydzielane komitetom pule mandatów metodą d”Hondta.

W kolejnym etapie WKW przydziela mandaty poszczególnym kandydatom. W pierwszej kolejności mandaty otrzymują kandydaci ze zwycięskiego komitetu, którym są zwycięzcy w JOW. Następnie kandydaci z komitetu, który zajął drugie miejcie obsadzają w pierwszym rządzie te okręgi spośród pozostałych, w których  zwyciężyli, a następnie te, w których zajęli drugie miejsce. Pozostałe komitety obsadzają te okręgi spośród pozostałych, gdzie ich kandydat otrzymał najlepszy wynik.

Zilustruję to na przykładzie woj. świętokrzyskiego, gdzie przeprowadziłem symulację na podstawie wyników głosowania i rezultatów wyborów z 2011 r. Województwo, które stanowi obecnie okręg 16-mandatowy, podzieliłem na 16 JOW, zachowując integralność gmin i starając się zachować, na ile to możliwe, integralność powiatów. Następnie zsumowałem wyniki każdego komitetu z poszczególnych gmin w wyborach w 2011 r. w każdym JOW. Zakładając rozkład głosów z 2011 r. otrzymałem nw. kolejność hipotetycznych kandydatów, których oznaczyłem logo komitetu z nr okręgu, w których kandydują.

Okręg 1 Włoszczowa: PiS-1, PO-1, PSL-1, SLD-1, RP-1;

Okręg 2 Końskie: PiS-2, PO-2, PSL-2, SLD-2, RP-2;

Okręg 3 Skarżysko: PO-3, PiS-3, PSL-3, SLD-3, RP-3;

Okręg 4 Kielce Centrum: PO-4, PiS-4, SLD-4, RP-4, PSL-4;

Okręg 5 Kielce Miasto: PO-5, PiS-5, SLD-5, RP-5, PSL-5;

Okręg 6 Kielce Południe: PO-6, PiS-6, PSL-6, SLD-6 , RP-6;

Okręg 7 Kielce Północ: PiS-7, PO-7, PSL-7, SLD-7, RP-7;

Okręg 8 Kielce Wschód: PiS-8, PO-8, PSL-8, SLD-8, RP-8;

Okręg 9 Starachowice: PiS-9, PO-9, PSL-9, RP-9, SLD-9;

Okręg 10 Ostrowiec: PO-10, PiS-10, PSL-10, RP-10, SLD-10;

Okręg 11 Opatów: PiS-11, PSL-11, PO-11, SLD-11, RP-11;

Okręg 12 Sandomierz: PiS-12, PO-12, PSL-12, SLD-12, RP-12;

Okręg 13 Staszów: PiS-13, PO-13 PSL-13, SLD-13, RP-13;

Okręg 14 Busko: PiS-14, PSL-14, PO-14, RP-14, SLD-14;

Okręg 14 Pinczów Kazimierza: PiS-15, PSL-15, PO-15, RP-15, SLD-15;

Okręg 16 Jędrzejów: PiS-15, PSL-15, PO-15, RP-15, SLD-15.

W wyborach większościowych w JOW w okręgu świętokrzyskim PiS zdobyłby 11 mandatów, a PO 5. A jak będzie w wyborach proporcjonalnych w JOW? Dokładnie tak samo jak w WOW w 2011 r. gdyż stosujemy tę samą metodę przeliczania głosów na mandaty, a mianowicie system d’Hondta:

PiS – 6, PO – 5, PSL – 3, RP – 1, SLD – 1.

Przechodzimy do obsadzenia mandatów w poszczególnych JOW. Pierwsze mandaty w okręgach obsadza PiS. W kolejności uzyskanych wyników jego kandydaci przejmują okręgi, w których zwyciężyli: 1, 2, 7, 8, 9, 13. Następnie kandydaci PO obejmują 5 okręgów, w których zdobyli pierwsze miejsca: 3, 4, 5, 6, 10.

Zostały obsadzone wszystkie mandaty dwóch zwycięskich komitetów. Nie ma już okręgów, które mogą być obsadzone zwycięzcami, gdyż komitety, które zwyciężyły we wszystkich okręgach, wyczerpały już swoje pule mandatów, wynikające z zasady proporcjonalności. Kolejno kandydaci PSL przejmują okręgi, w których zdobyli drugie miejsca: 11, 14, 15. Kandydat RP obejmuje okręg 16, zaś SLD – 12. Rozkład mandatów na poszczególne JOW ilustruje rysunek powyżej.

Jak wykazałem, proponowana ordynacja proporcjonalna w JOW łączy w sobie wszystkie zalety ordynacji proporcjonalne w WOW, a zarazem prawie wszystkie walory wyborów większościowych w JOW. Zauważmy, że w 11 JOW spośród 16 mandaty zostały obsadzone przez zwycięzców, a tylko w 5 – przez kandydatów z dalszych miejsc. Jednak jest to cena, którą warto ponieść, aby zachować walory ordynacji proporcjonalnej, zwłaszcza odwzorowanie preferencji wyborców i zgodność z Konstytucją.

Stef 1
O mnie Stef 1

Autor i promotor projektu e-VAT, upraszczającego i w pełni uszczelniającego system VAT

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka