Achtung Herman, draj, cwaj, ajns, fojer - torpedo los!

Ktos pamieta film "Hydrozagadka" sprzed 40 lat?
AS ratuje polskie wodociagi przed drem Plama.
Film ARCYGENIALNY!!

W filmie wystepuje "krokodyl Herman", zywa torpeda.

O jak mnie ucieszylo, kiedy zobaczylem w gazecie cos o tym Hermannie.
Aligatorzyca Marta - bo to ona grala te role - obchodzila wlasnie 80-te urodziny.
I to jak!

"Dwa wielkie torty dojechały w piątek do zoo. Pierwszy był z mięsa, krewetek i ryb, drugi - tradycyjny, ale zielony i w kształcie krokodyla. Obydwa były z okazji urodzin Marty - aligatorzycy, która skończyła 80. lat

Obowiązkowo goście, czyli dzieci z płockich podstawówek i przedszkoli zaśpiewały "Sto lat", choć - jak żartowała jedna z mam - powinni śpiewać 200 lat.

Ale Marcie nie sprawiło to pewnie różnicy, bo nie opuściła swojego terrarium i przez cały czas pluskała się w wodzie, kompletnie ignorując swoją imprezę.
Choć gdy organizatorzy wyświetlili film, w którym wystąpiła płocka aligatorzyca, wydawało się, że solenizantka zmieniła zachowanie i zaczęła z uwagą oglądać kolejne sceny filmu. Jakby wiedziała, że to właśnie ona jest na ekranie.

Przypomnijmy: Marta jest znaną aktorką, na ekranie zadebiutowała u Andrzeja Kondratiuka w "Hydrozagadce". Zagrała krokodyla Hermana. Na planie zachowywała się jak profesjonalistka, była bardzo spokojna i nawet nie uciekała z klatki podczas scen kręconych w jeziorze. Od razu okrzyknięto ją gwiazdą."

Wiecej uciechy pod:
plock.gazeta.pl/plock/1,35681,8034690,Marta_skonczyla_80_lat__Wciaz_nie_ma_partnera.html

"Babcia Marta (bo tak z racji wieku o aligatorzycy mówi dyrektor zoo) pochodzi z Florydy, urodziła się właśnie na farmie aligatorów w 1930 r. Mieszkała tam przez 30 lat, aż Tadeusz Wągrowski, kapitan polskiej żeglugi, mieszkający na stałe w USA, nie usłyszał od swojego kolegi z Argentyny o płockiej akcji "Krokodyl". Zainicjował ją ówczesny dyrektor naszego ogrodu, urodzony w Buenos Aires, Tadeusz Taworski. Zbierał on wśród płocczan książki dla Polonii i wymieniał na egzotyczne zwierzęta Ameryki Południowej."

plock.gazeta.pl/plock/3292000,35681,8029311.html

Moj kot ogladal kiedys z dzieciakami film "Garfield". Podszedl do ekranu, siadl, gapil sie i na widok pluszowego Garfielda cos mruczal. Przyjaznie.
Wszystkie inne telewizyjne koty go nie ruszaly, nawet reklamy whiskas. Inne zwierzaki tez nie.

Dla chetnych "Hydrozagadka" jest w 8 kawalkach na youtube.