Polska nie będąc członkiem Unii Europejskiej może podpisać umowę o wolnym handlu nie tylko z krajami UE, ale także z innymi państwami według własnego uznania. Ekonomistka Ruta Lea z Wielkiej Brytanii zauważyła, że jej kraj nie może negocjować własnej umowy o wolnym handlu od 1973 roku. Dlatego wyjście tego kraju z UE jest jak najbardziej korzystne gdyż Wielka Brytania będzie mogła podpisać umowy o wolnym handlu np. z Kanadą, USA, Chinami, Rosją itd. Wyjście Wielkiej Brytanii z UE skutkowałoby więc według brytyjskiej ekonomistki rozkwitem handlu, a nie ciosem śmiertelnym jak straszą zwolennicy UE.
Polska znajduje się jednak w gorszej sytuacji ponieważ jako kraj okupowany przez Sowietów nie mogła samodzielnie prowadzić polityki od 1945 roku. Po wejściu do Unii Europejskiej (z deszczu pod rynnę) nie jesteśmy w stanie samodzielnie podpisać umowy handlowej. Oczywiste jest, że dla Polski bardzo korzystne byłoby podpisanie umowy o wolnym handlu z takimi krajami jak Rosja, Białoruś i Ukraina. Jeśli ktoś uważa inaczej to przypominam wielki płacz o polskie mięso eksportowane do Rosji albo te ciągłe płacze naszych rodzimych ekspertów o tym jak ważny jest dla Polski handel z Rosją.
Prezydent Putin zaproponował strefę wolnego handlu ciągnącą się od Lizbony po Władywostok. UE sceptycznie podeszła do tego pomysłu. Nie ma sensu dziś ukrywać, że ten pomysł nie zostanie zrealizowany.
W jaki sposób wytłumaczycie ten konflikt interesów. Przecież Polska na propozycji pana Putina zyskałaby prawdziwe eldorado. To właśnie Polsce opłaca się to najbardziej. Pozostanie więc w UE już nie tylko ogranicza nasze pole manewru, ale uderza w gospodarkę.
Inne tematy w dziale Polityka
