Czy w ogóle powstało by coś takiego jak chrześcijaństwo? Jak by ono wyglądało i jakie byłoby w tym cyrku miejsce Jezusa? W jaki sposób by go kultywowano i czy w ogóle by go kultywowano, bo może – łatwo to sobie wyobrazić – w ogóle nie zapisałby się w historii, przepadłby w niebycie jak miliony innych współczesnych mu nawiedzeńców i wariatów? Tak, to są kluczowe pytania, na które żadne biblie i tym podobne bajki, pisane przepisywane i ciągłe poprawianie setki lat później przez nie pozbawionych fantazji skrybów, nie dają odpowiedzi.
Mogli go na przykład ci mściwi Rzymianie, zatłuc pałami gdzieś w ciemnym zaułku, albo powiedzmy odciąć mu rękę (jeśli dajmy na to coś ukradł, a to przecie prawdopodobne), albo wbić na pal (co zdaje się w tamtym czasie i w tamtym regionie niespecjalnie praktykowano) i co wtedy? Dziś w kościołach zamiast na krzyżu Jezus sterczałby wbity na kij? No nie do pomyślenia wprost. Przy okazji co z tym krzyżem? Dziś hordy wiernych modlą się do krzyża na którym Jezus zawisł, a tak musieliby się modlić do pala, do kawała zaostrzonego kija? Czy to możliwe? A gdyby go utopili? Wierni modliliby się do akwarium?
Kolejne, inaczej nieco postawione pytanie brzmi: czy Jezus miał wyjątkowy niefart, że umarł tak jak umarł – był stosunkowo młody, mógł nieco jeszcze powegetować – czy może jednak ta śmierć była szczęśliwym losem na loterii, bo dzięki temu zapisał się na trwałe w historii, stał się celebrytą, ikoną wręcz, powielaną dziś w milionach, bardziej lub mniej odjechanych wersji? Oczywiście dla niego nie ma to w tej chwili najmniejszego znaczenia, ale dla nas współczesnych jest to nierozstrzygnięty i budzący ciekawość dylemat.
Takie pytania się pojawiają i jest to kwestia zwykłego zdrowego rozsądku i szukaniu dziury w popularnych bajkach i baśniach, nie tyle z mchu i paproci, co z mirry i kadzidła, inspirowanych ponoć autentycznymi wydarzeniami. Mądrzejszych ode mnie w mowie, w piśmie i w wierze pytam o zdanie, pytam o to jak wyglądałby kościół bez Chrystusa na krzyżu i czy w ogóle by wyglądał, no i czy krzyż byłby tym krzyżem.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo