@devil666
@devil666
L.Enin L.Enin
311
BLOG

Coś nagrzeszył nam don Stanislao

L.Enin L.Enin Społeczeństwo Obserwuj notkę 4

To zaiste smutna wiadomość, że kardynał Stanisław Dziwisz, lat 84 a w zasadzie to już 85, trafił do szpitala. Bo jeśli wierzyć komunikatowi, ma „infekcję dróg oddechowych”. Wedle rzecznika miejscowej kurwi, niejakiego Michalczewskiego, stan pacjenta nie jest poważny, ale na wszelki wypadek zamknięto go w szpitalu. Nota bene stan wielu innych pacjentów, jest w tej chwili zdecydowanie poważniejszy, ale jakoś napotykają niezrozumiałe przeszkody w pilnym przyjęciu ich do szpitala. Pewien nie jestem, ale tak słyszałem. 

Odrobinkę się tylko wyzłośliwiając powiem (napiszę), że mamy oto okres sprzyjający wyjątkowo wszelakim infekcjom, więc należy być wyjątkowo ostrożnym, jeśli chodzi o kontakty, zwłaszcza te B2B. Podejrzewam więc, że gdyby ksiądz kardynał nie figlował tak z „asystentem” swym Andreą, to by się pewnie i infekcji gardła nie nabawił. Bywa tak, jak się nie jest ostrożnym, nie przestrzega zasad higieny. W każdym razie wygląda na to, że to Andrea sprzedał Stanisławowi jakiegoś syfa. Nagrzeszył nam być może trochę  monsignore, więc musi teraz odcierpieć.

Z kolei bluźniercom, wichrzycielom i zawodowym deptaczfom świętości, pragnę uświadomić, że nie ma jak na razie jakimś wielkiej szansy na pozyskanie nowych relikwii. Don Stanislao wyjdzie z tego, pomoże mu albo duch JPII, który jak wiadomo wszystko może (obecność lekarzy, oraz pobyt w szpitalu absolutnie w tym przypadku jest zbyteczna), albo respirator od Owsiaka… No chyba że nasz don Stanislao się tego brzydzi.

L.Enin
O mnie L.Enin

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo