miałem napisać notkę o masakrze w Gdyni. Ale dzisiejsza przemowa Komorowskiego mnie zniesmaczyła do tego stopnia , że nie napiszę nic o Grudniu '70
Cytat z przemówienia :
pewnie najłatwiej kierować modlitwę dziękczynną za wolną Polskę". - Ale pewnie także i najtrudniej modlić się w taki sposób, jaki modlimy się od dzieciństwa, gdzie mówimy: "Ojcze nasz - odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom". To jest najprostsza modlitwa, ale też i najtrudniejsza. Warto słowa modlitwy przekuwać w realne działania i własne postępki - zaapelował.
W świecie Bronisława Komorowskiego należy wybaczyć Jaruzelskiemu i innym oprawcom, którzy spowodowali masakrę niewinnych ludzi li tylko w celu wykopania ze stołka Gomułki i osadzenia na tym stołu Gierka. Sami sprawcy nie muszą żałować, czuć się winni zbrodni ani być ukarani. Mogą poniżać uczestników tych wydarzeń. Można w sądzie przesłuchiwac tysiące świadków, o których z góry wiadomo , że nic nie wniosą do sprawy , bo co doker może wiedzieć o sprawstwie kierowniczym Masakry ? To żenujące jak człowiek umieszczony na stanowisku prezydenta ma mało kultury i wyczucia.
Panie prezydencie - na przyszłość proszę o zaproszenie na uroczystości pod pomnikiem poległych stoczniowców w Gdyni Stoczni również Stanisława Kociołka. Brakowało go - w końcu bez niego Grudzień '70 mógł by nie zapisać się na kartach historii Polski. I proszę pamiętać o uroczystym złożeniu kwiatów na grobie generała Korczyńskiego! Dopiero wtedy POwskie pojednanie i wybaczenie będzie pełne, prawdziwe i zgodne z duchem pojednania , obecnym w pańskiej partii.