Potwierdza się stare przysłowie, że kto wiele mówi, kiedyś powie prawdę.
Stary zamieścił notkę, w której zaleca kpiąco, by gmina, która nie dopuszcza do wprowadzania programów LGBT w szkołach i instytucjach, oraz nie życzy sobie montażu instalacji 5G ogłosiła się wolną od wódki.
Porównanie znakomite: wóda to rzecz tak samo potrzebna, jak LGBT z jego politpoprawnym nauczaniem. I dosłownie tak samo - pożyteczna. I tyle z niej korzyści, co z dostępu do 5G w gospodarstwie domowym.
Pewnie Stary się zdziwi, ale postulat uwolnienie od wódy nie jest żadną nowinką - co najmniej 50 lat temu wspominali o tym zakonnicy na parafialnych misjach.
#doczekałem
Komentarze