Na Interii wielki tytuł:
„Nie ma śladu montażu na zapisach z czarnych skrzynek Tupolewa”
„Zapisy są ciągłe i nie ma śladów ingerencji ani montażu. Te pierwsze, kluczowe wnioski po analizie dużej części nagrań czarnych skrzynek prezydenckiego tupolewa poznali reporterzy śledczy RMF FM. W Moskwie materiał od kilku dni badają dwaj polscy eksperci z krakowskiego Instytutu Ekspertyz Sądowych.”
Jest tylko problem z wiarygodnością reporterów „śledczych” RMF FM no i tych „ekspertów”. Do Rosji wysłano ekipę, która z góry miała wyznaczone wyniki a wraz z nimi reporter RMF FM żeby szybko to ogłosić. Jakie to podobne do zawieszonej przez Ruskich tablicy pod Strzałkowem.
patriotyzm to nie faszyzm “Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów, oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji” - Art. 54 Konstytucji RP
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka