takdzwiedz takdzwiedz
199
BLOG

5 przyczyn, dla których słowa “ja mogę” na zawsze wzbogacają życie

takdzwiedz takdzwiedz Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Poniższy wpis powstał w ramach projektu "Możesz - skieruj myśli ku najlepszemu".

Przyczyna 1: Sprawczość


Kiedy mówię do siebie “możesz”, jednocześnie dotykam w sobie siły odpowiedzialnej za sprawczość. Innymi słowy wywołuję zasób, przy użyciu którego urzeczywistniam to, co umieściłem za słowem “możesz”. Najczęściej, jest to energia do działania (np. “Mogę, codziennie rano wykonać 3 brzuszki”) lub jego zaniechania (np. “Mogę być niepaląca”).


Przyczyna 2: Wolność wyboru


Słowa “ Ja mogę” mają w sobie dobrowolność. Mówiąc “Mogę dziś uprzątnąć biurko” składam sobie ofertę, wręczam kupon do wykorzystania, daję sobie wybór.


Przyczyna 3: Brak osądu


Mogę oznacza wreszcie, że nie muszę. Stosując “mogę” znajduję się poza jurysdykcją wewnętrznego krytyka. Np. mówiąc “Mogę napisać dziś wpis na blogu” jednocześnie wymykam się surowemu osądowi tego wewnętrznego głosu, którego zadaniem jest rozliczanie, potępienie, karanie i wynajdywanie dowodów na to, że jestem do niczego. Perspektywa otrzymania wewnętrznej kary od siebie samego mogłaby mnie przestraszyć i sparaliżować, a w konsekwencji rzeczywiście mógłbym tego nie zrobić. Co innego, gdy sięgam po “możesz”. Przy takim postawieniu sprawy, nie ma perspektywy kary, wiem, że na końcu dnia nie ma sędziego, kat nie stoi z toporem.


Przyczyna 4: Łagodność


“Mogę” jest łagodne i wspierające, nie niesie za sobą kary - nikt, ani nic nie jest w stanie pociągnąć mnie samego do odpowiedzialności, jeśli zrobię lub nie zrobię tego, co mogę zrobić. Mam już na zawsze dostępną propozycję z bezterminową datą ważności. Wczoraj nie zrobiłem tego co zrobić mogłem, ale mogę spróbować dzisiaj. I coś już się zadziało w mojej świadomości. Gdy więc następnego poranka wypowiem “mogę zrobić te trzy brzuszki” moja determinacja jest już większa, a następnego jeszcze większa, aż po którymś powtórzeniu zakumuluję siłę, która - wiem o tym na pewno - napędzi moje ciało do działania.


Przyczyna 5: Darmowe


Mówienie sobie “Mogę dziś … “ jest całkowicie darmowe i ogólnodostępne. Jego wypowiedzenie zajmuje kilka, kilkanaście sekund dziennie. Czasem może to być więcej, jeśli na Twojej liście “możesz” jest kilka - kilkanaście pozycji. Ale i tak jest to niedługa chwila, którą poświęcasz tylko sobie. Słowo “możesz” bywa niedoceniane, czasem tonie w morzu wielu innych słów, ale jego wartość, jako słowa i świat, jaki przed nami otwiera jest nie do przecenienia. Chrześcijanie mawiają, “Słowo ciałem się stało”. “Mogę” to dobry przykład na to, jak słowo uruchamia tkwiącą w nas energię. Jedyne co, to powiedzieć sobie rano “Mogę zachować spokój” i już mam pod ręką wybór na każdą chwilę dnia.


Mógłbym wymienić więcej przyczyn, dla których powtarzanie sobie “możesz” ma głęboki sens i leży u podstaw wielu zmian na lepsze, ale tych pięć z naciskiem na sprawczość i bezpieczeństwo jego wypowiadania, w takim sensie, że jest niewidoczne dla wewnętrznego krytyka, chcę podkreślić najmocniej gdyż stanowi esencję jego mocy.


Powyższy wpis powstał w ramach projektu "Możesz - skieruj myśli ku najlepszemu".


Powyższy koncept nie jest ani prawdą, ani fałszem, nie jest ani dobry, ani zły, natomiast bierze się z mojego doświadczenia i praktyki.

takdzwiedz
O mnie takdzwiedz

Jestem mężem i ojcem trójki dzieci. Wychowałem się w rodzinie z chorobą alkoholową. Moją misją jest pokazywanie, jak uwolnić się lęku nabytego w okresie dzieciństwa i dorastania. Mam doświadczenie pracy w organizacjach pozarządowych, programuję. Rozwijam projekt mozesz.eu którego cele to: wsparcie w wychodzeniu z życiowego klinczu zamiana negatywnych myśli na pozytywne wygrywanie z własnymi ograniczeniami inspirowanie do rozwoju

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości