Woda i piasek
Mówiłem Wam ze za kilka lat wstecz, chyba z 5 wstecz, ze nie długo będzie walka o wodę i piasek, zwykły piasek rzeczny. Pamiętam ile było chichotu, ile było nie miłych komentarzy i drwin. Dziś 1/5 świata walczy o piasek rzeczny. wydobywają go nurkując i rękojmia, A 1/4 świata walczy już o wodę do picia.
Niedługo a to u mnie jest to przedział w zakresie 10 lat będziecie się o wodę zabijać. Brat brata, rodzina rodzinę. Dziś jeszcze wolno się wam śmiać ale północne rejony już czują suchość w gardle, ich plony i po plony ich ziemi albo są marne i martwe albo nic nie wzrosło.
W innych rejonach wody jest nadmiarem i też nie ma żadnego plonu. I wody będzie tu dużo ale żadna nie będzie nadawać się do spożycia. Będzie jej sporo i ponad miarę ale woda i gleba będzie słona.
Dziś sobie hece robicie z wody i na kanwie żartu to kładziecie, jutro za nią będziecie tęsknic a po jutrze jej nie będzie i szukać zaczniecie...... Wczas to ,modły będziecie zanosić sążniste ...... ale do kogo???
jaki władca Was wysłucha, jaki kapłan Was wspomoże, jaki Bóg Wam ulży niedoli?
Dziś jeszcze sami możecie o to zadbać. Jeszce macie czas i techniczne możliwości, potem będziecie rosę i krople wody zlizywać jak zwierzęta o świcie i późna nucą.
Kopanie studni nic nie da, bo woda z gruntu odejdzie, a studnie artezyjskie w nie wielu miejscach zdadzą egzamin Są techniki dziś i to wcale nie trudne i nie kosztowne technologie.
Ale tak jak i na elektryczność łapkę kładziecie, tak wody mieć nie będziecie...........
