kwartalnik Myśl.pl kwartalnik Myśl.pl
33
BLOG

Euro - druga strona medalu

kwartalnik Myśl.pl kwartalnik Myśl.pl Polityka Obserwuj notkę 2

Wśród głównych niebezpieczeństw dotyczących ewentualnego przyjęcia euro przez Polskę oraz procesu dostosowawczego do członkostwa w strefie z reguły wymienia się te związane z inflacją i kursem walutowym. Jednak również sfera finansów publicznych nie jest pozbawiona potencjalnych, poważnych zagrożeń wynikających z planów zamiany narodowej waluty na walutę Unii Gospodarczej i Walutowej. Dlatego rozważając kwestię perspektywy wejścia Polski do strefy euro warto wymienić wszystkie prawdopodobne koszty takiej decyzji, niezależnie od płaszczyzny, na jakiej mogą się pojawić.

Jedno z podstawowych założeń teorii optymalnego obszaru walutowego mówi, że wspólną walutę – z ekonomicznego punktu widzenia – opłaca się wprowadzać tylko dla grupy krajów, która jest odpowiednio zintegrowana wewnętrznie. Na takim obszarze nie mogą więc istnieć bariery przepływu towarów, usług, ludzi i kapitału, powinien funkcjonować elastyczny rynek pracy itd. I już w tym miejscu pojawia się wątpliwość, czy pełne urzeczywistnienie tego rodzaju postulatów byłoby dla Polski korzystne. Kontrowersje budzi na przykład pomysł – wynikający przecież właśnie z zasady liberalizacji przepływu kapitału – zwiększenia swobody inwestowania przez OFE na rynkach zagranicznych.

 

Warto również zauważyć, że jednym z najistotniejszych wyznaczników wspomnianego poziomu zintegrowania gospodarek narodowych, jest stopień synchronizacji cykli koniunkturalnych. Tymczasem, badania dowodzą, że cykle koniunkturalne poszczególnych krajów strefy euro charakteryzują się odmienną siłą powiązań z cyklem koniunkturalnym całej strefy. Najwyższa występuje w przypadku Niemiec, Francji, Austrii, Belgii oraz Holandii. Średnia – Włoch. Słaba – Hiszpanii, Grecji oraz Irlandii. A bardzo słaba – Finlandii i Portugalii.

 

Do interesujących wniosków prowadzi również analiza procesu konwergencji realnej – czyli, najprościej rzecz ujmując, procesu, który ma miejsce wówczas, gdy występuje korelacja ujemna pomiędzy poziomem wskaźnika PKB per capita w roku T, a jego zmianą w okresie następnych kilku lat – w strefie euro. Otóż, badania dowodzą, że korelacja taka w ciągu ostatnich kilkunastu lat w strefi euro przyjmowała charakter dodatni, a więc miał miejsce nie proces konwergencji, ale proces dywergencji. Zamiast obniżyć się, poziom zróżnicowania strefy euro wzrósł.

 

Jednym z najczęściej wymienianych w negatywnym kontekście zjawisk powiązanych z przyjęciem euro jest efekt Harroda-Ballassy-Samuelsona. Jego znaczenie wynika przede wszystkim z tego, że ukazuje on najważniejszy problem, z jakim borykają się kraje starające się jednocześnie sprostać wszystkim tzw. nominalnym kryteriom konwergencji. Chodzi o trudność w wypełnieniu kryterium inflacyjnego (a więc w osiągnięciu i utrzymaniu takiego poziomu wzrostu cen, który nie przekraczałby jego przeciętnej dynamiki liczonej dla trzech najbardziej stabilnych krajów członkowskich strefy euro) bez wywoływania istotnego wzrostu bezrobocia oraz spadku dynamiki wzrostu gospodarczego.

 

Kolejne poważne niebezpieczeństwo, o którym warto wspomnieć na samym początku rozważań o potencjalnych kosztach pełnej integracji z UGiW, wiąże się z niespodziankami, które na drodze do euro może sprawiać kurs złotego.

 

Część obserwatorów twierdzi, że wstępując do strefy euro, Polska zyska na wiarygodności. Hipotezy takiej nie potwierdzają jednak obliczenia miesięcznika „Euromoney”, dotyczące ryzyka gospodarczego poszczególnych krajów strefy euro. Przez kilka ostatnich lat miał bowiem miejsce nie wzrost, a spadek wiarygodności gospodarczej strefy euro jako całości. Średnia arytmetyczna obliczona dla miejsc poszczególnych krajów strefy w rankingu „Euromoney” była bowiem w 2007 r. wyższa od tej z 1999 r.

 

Warto też zwrócić uwagę na to, że w pierwszym badaniu dokonanym po utworzeniu strefy euro, do szóstki państw o najwyższej wiarygodności, według „Euromoney”, należały tylko trzy kraje posiadające własną walutę: Szwajcaria, Norwegia, USA. Ale już w 2007 r. było ich pięć. Do wymienionych trzech dołączyły bowiem Dania i Szwecja. Mimo, że wiarygodność to pojęcie trudne do skwantyfikowania, już na podstawie tych danych można stwierdzić, że likwidacja narodowej waluty nie jest ani jedynym, ani pewnym sposobem na obniżenie poziomu ryzyka gospodarczego kraju.

 

Kolejnym wątpliwym argumentem za przyjęciem euro przez Polskę jest twierdzenie, jakoby obszar wspólnej waluty przyczyniał się do zwiększenia ekspansji eksportowej jego krajów członkowskich. Wystarczy porównać ze sobą średnie tempa wzrostu wartości eksportu państw eurolandu w okresach: 1989-1998 i 1999-2006. Co prawda, w przypadku dziesięciu z dwunastu badanych krajów, tempo zmian eksportu było wyższe po przyjęciu euro niż przed. Wydaje się jednak, że z punktu widzenia Polski najistotniejszy jest przykład dwóch pozostałych państw – Portugalii oraz Hiszpanii. Są to bowiem, obok Grecji, kraje, których sytuacja gospodarcza sprzed kilkunastu lat jest najbardziej zbliżona do obecnej sytuacji Polski.

 

Statystyki nie potwierdzają również tezy, że euro, dzięki wyeliminowaniu czynnika ryzyka kursowego, pozwala na istotne ożywienie wymiany handlowej wewnątrz strefy euro. Okazuje się, że w latach 1999-2005 doszło do wzrostu udziału eksportu do innych krajów strefy euro w eksporcie ogółem zaledwie w przypadku dwóch krajów: Belgii (z 63,2% do 63,3%) oraz Irlandii (z 40,2% do 43,2%). Dla pozostałych dziesięciu państw odnotowano w badanym okresie spadek tego wskaźnika. Innymi słowy, eksport z obszaru euro do krajów posiadających własne waluty rozwijał się szybciej, niż eksport „wewnętrzny” eurolandu. A zatem, na przekór teorii, dynamika eksportu, któremu towarzyszyło ryzyko kursowe, okazała się większa od dynamiki eksportu pozbawionego tego rodzaju ryzyka.

 

Z punktu widzenia Polski, ponownie warto zwrócić uwagę na to, że wszystkie trzy kraje wspomnianej już grupy G-3, a więc: Hiszpania, Portugalia oraz Grecja, odnotowały w okresie 1999-2005 spadek udziału eksportu do innych krajów strefy euro w eksporcie ogółem.

 

Marian Szołucha

Szanowni Czytelnicy kwartalnika „Myśl.pl”! Pojawił się już kolejny numer pisma społeczno-politycznego „Myśl.pl”. Latem 1109 roku mieszkańcy Głogowa heroicznie bronili swojego grodu. Po 900 latach Fundacja im. Bolesława Chrobrego upamiętnia te wydarzenia w… komiksie „Bohaterska obrona Głogowa 1109 roku”. Ową publikację dołączamy do egzemplarzy naszego pisma. W letnim numerze kwartalnika „Myśl.pl” podejmujemy tematykę ekologii oraz wpływu gospodarki na środowisko naturalne. Zaproszeni przez nas naukowcy (teoretycy i praktycy), eksperci, politycy, przedstawiciele rządu oraz ruchów ochrony środowiska przedstawiają w Ankiecie swoje opinie nt. energii przyszłości. Nasi publicyści przybliżają zagadnienia ochrony przyrody i globalnego ocieplenia. Mówi się, że 20 lat temu upadł komunizm. Spadł na cztery łapy – dodają niektórzy. Specjalnie dla nas Ján Čarnogurský – były premier Republiki Słowackiej – w eseju „Wyznanie wiary byłego dysydenta” snuje refleksję na temat stosunku do wiary w czasach komunizmu i dziś. Na łamach kwartalnika „Myśl.pl” znajdą Państwo raport podsumowujący niedawno zakończoną kadencję Parlamentu Europejskiego. Gorąco zachęcamy do lektury artykułów historycznych. Przypominamy o przypadającej w tym roku o 90. rocznicy traktatu wersalskiego; przybliżamy także prawdziwą historię jeńców bolszewickich w polskiej niewoli. Polecamy Państwu lekturę interesujących wywiadów. O Janie Gwalbercie Pawlikowskim rozmawiamy z jego prawnuczką Różą Thun. Na temat ekologii i gospodarki wypowiada się na naszych łamach Robert Gwiazdowski. Rafał Ziemkiewicz przedstawia swoje spojrzenie na politykę, historię, zdradza również plany wydawnicze. W Archiwum znajdą Państwo fragmenty rozprawy Jana Gwalberta Pawlikowskiego „Kultura a natura” – pierwszego polskiego całościowego manifestu ochrony przyrody, opublikowanego w 1913 r. na łamach „Lamusa”. Zapraszamy do lektury, Redakcja kwartalnika „Myśl.pl” Spis treści Sławomir Pszenny Nie tylko dla zielonych Ankieta „Myśl.pl” Stanisław Gawłowski, prof. dr Andrzej Z. Hrynkiewicz, Zbigniew Kamieński, Zbigniew Michniowski, prof. dr hab. inż. Janina Molenda, Mieczysław Sawaryn, Wojciech Stępniewski, prof. dr hab. Jan Szyszko, dr hab. Krzysztof Wieteska, Maciej Woźniak dr inż. Elżbieta Dusza Ekologia niejedno ma imię Tomasz Piądłowski Polska atomowa dr Tomasz Teluk Upadek mitu Robert Wit Wyrostkiewicz O mitologii efektu cieplarnianego „Zieloni” to współcześni luddyści Wywiad z dr. hab. Robertem Gwiazdowskim Dokumenty „Myśl.pl” Stanowisko Komitetu Nauk Geologicznych Polskiej Akademii Nauk w sprawie zagrożenia globalnym ociepleniem Krzysztof Janowicz Ochrona środowiska na poligonach Szacunek dla Tatr Wywiad z dr. inż. Pawłem Skawińskim Ochrona przyrody na Roztoczu Wywiad ze Zdzisławem Strupieniukiem Robert Wit Wyrostkiewicz Ojciec polskiej ekologii Płótna Matejki nie nadają się na worki do mąki Wywiad z Różą Thun Archiwum „Myśl.pl” Jan Gwalbert Pawlikowski Kultura a natura Ireneusz Fryszkowski Antykomunizm. Sentymentalna idea bez szans Wywodzę się z endeckiej tradycji Wywiad z Rafałem A. Ziemkiewiczem dr Ján Čarnogurský Wyznanie wiary byłego dysydenta Marek Wojnarowski Interes krajowy czy frakcyjny? Arkadiusz Meller Co niszczy Amerykę? Szczepan Ostrowski 90. rocznica traktatu wersalskiego Marcin Olbrycht Filozoficzny hit eksportowy prof. dr hab. Bogumił Grott Ukraiński nacjonalizm integralny Paweł Janicki Między prawdą a „Pravdą” Andrzej Krzystyniak Narodowe Siły Zbrojne a koncepcja dwóch wrogów Rafał Wiechecki Mecenas Krzemiński odszedł do domu Ojca Bogusław Szwedo Sanitariuszka „Ania” Patronaty „Myśl.pl” Konserwa Epilog „Myśl.pl”

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka