myślę myślę
392
BLOG

Zamach na Polskę

myślę myślę Polityka Obserwuj notkę 28


Sięgam pamięcią do czasów komuny, do czasów w których ściany miały uszy. Do czasów gdzie dzieci i ryby nie miały głosu i to co z rozmów rodziców usłyszały nie wolno było nikomu powtarzać. Słowami niecenzuralnymi posługiwali się tylko ludzie nieokrzesani, zachowujący się niegrzecznie, czyli innymi słowy, chamy i prostaki.

To właśnie takich narzucona władza przez tzw. elitę światową, szczególnie wyróżniała.

W DNA Polaka zawsze było godne zachowanie, gościnność, tolerancja. Przysłowia są mądrością narodu i częścią naszej kultury, dlatego przysłowie "Gość w dom, Bóg w dom", mówi o wartości gościnności. Czasem stawało się naszym przekleństwem, zwłaszcza wtedy gdy nieproszeni goście zaczęli się szarogęsić w naszym domu, a każdego kto stał na straży tych wartości, uśmiercali myśląc, że zastąpią to co nie było do zastąpienia.

Mądry naród swą mądrością, zawsze umiał wybrać swojego przywódcę. Taki przywódca wybrany przez naród, stawał się śmiertelnym zagrożeniem dla tych których znakiem rozpoznawczym jest kłamstwo, oszustwo, wykorzystywanie innych do własnych celów, morderstwo. Zjawienie się w Polsce Tuska, nie jest przypadkowe. Ten człowiek to samo zło, głęboko niemoralny i systematycznie czyszczący wszystko to co jest cechą narodową. Robi to w sposób przebiegły. Sam nie będzie używał knajackich wyrazów, wskaże tylko i wyróżnieniem nada ważność wyboru błyskawic wulgarnych, czy bawiących się w happeningi niedojrzałych emocjonalnie posłów. To nie stało się teraz, ale stopniowo narasta od Kongresu Liberalno - Demokratycznego finansowanego przez niemiecką chadecję - twierdzi w swojej książce Paweł Piskorski. Niech zatem nie dziwi - "policzmy głosy" i obalenie rządu Polski Jana Olszewskiego. Potem rok 2007 i wielka nagonka na ludzi starszych - zabierz babci dowód, moherowe berety. Upokarzanie, dzielenie, wykluczanie rodem z bolszewii, pod płaszczykiem szumnych haseł o nowoczesności. Choć nie do końca się udało i prezydentem został nie ten którego by mocodawcy chcieli. Nadarzyła się okazja wsadzić wszystkich niewygodnych do jednego samolotu i jak kiedyś w Stutthof, Mauthausen-Gusen, Dachau, Katyń, stał się Smoleńsk. Jeden został....

I niech nikogo nie dziwi nagroda Merkel namaszczeniem na króla Europy. Tu też był potrzebny do wywalenia UK z UE, tego państwa które nie chciało dać się wodzić za nos Niemcom. Robota udana, więc wynocha do Polski zrobić porządek z niepokornymi polaczkami. Zaciśnięte pięści, obiecywanie opiłowywania katolików żeby się nie podnieśli, usunięcie siłą urzędników państwowych strzegących naszych dóbr narodowych, chowanie się do szafy wtedy kiedy trzeba jasno stanąć po stronie poszkodowanej w aferze wywołanej przez partie zła, niemoralności i układów, a w tle znowu finansowanie kampanii zła i nienawiści, pieniędzmi niemieckimi. To tylko początek. Musimy być przygotowani jeszcze na coś gorszego bo mają przecież, ponoć niezależne media powstałe wskutek jakiejś luki prawnej, a finansowane przez lewactwo wszelkiej maści.

Pilnujmy Polski i nie dajmy się zwodzić słowami, które są tylko słowami wypowiadanymi w konkretnym celu.

Uśpić czujność jakimś brakiem papieru toaletowego, cukru, czy inflacją.

myślę
O mnie myślę

Taka sobie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka